Burmistrz w Brukseli

Robert Kościuk, burmistrz Krasnegostawu, uczestniczył w pracach Europejskiego Komitetu Regionów. Miasto zapewnia, że do jego wyjazdu do Brukseli nie dołożyło ani złotówki.

Miasto Krasnystaw chwali się tym, że burmistrz Krasnegostawu Robert Kościuk brał udział w 147. sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Regionów. – Dwudniowe posiedzenie było okazją do rozmów na tematy związane ze wzmocnieniem europejskiej demokracji oraz problemami społecznymi wspólnoty, w tym wyzwaniami migracyjnymi – czytamy w komunikacie wydanym przez urząd miasta.

Poruszono także zagadnienia dotyczące m. in.: aktualizacji nowej strategii przemysłowej dla Europy oraz europejskiego planu walki z rakiem. Członkowie Europejskiego Komitetu Regionów poparli pomysł ogłoszenia roku 2022 Europejskim Rokiem Młodzieży i podkreślili potrzebę zaangażowania młodych ludzi w procesy decyzyjne na szczeblu unijnym, krajowym, regionalnym i lokalnym. Szczególnie interesującym, jak dowiadujemy się, zagadnieniem dla burmistrza Krasnegostawu Roberta Kościuka, jako lidera Lubelskiego Okręgu Przemysłu Rolno Spożywczego, był omawiany na posiedzeniu plan działania UE na rzecz rolnictwa ekologicznego. – W dokumencie podkreślona została istota udziału, jaki samorządy mogą wnieść w rozwój rolnictwa ekologicznego, ponieważ to właśnie gminy najlepiej znają potrzeby lokalnych sektorów ekologicznych i w związku z tym mogą wnieść wkład w jego strukturę pod względem produkcji, logistyki i handlu.

Niektórzy mieszkańcy zastanawiają się za czyje pieniądze Kościuk spędził w Brukseli dwa dni. – Prawda jest taka, że z takich wyjazdów nic dla Krasnegostawu nie wynika. Ciekawe ile nas, podatników, kosztowała ta wycieczka pana burmistrza – zastanawia się nasz Czytelnik z Krasnegostawu.

– Wyjazd burmistrza do Brukseli związany był z pełnioną funkcją w Europejskim Komitecie Regionów – tłumaczy Joanna Sobstyl, kierownik wydziału promocji, rozwoju, kultury i sportu urzędu miasta Krasnystaw. Sobstyl zapewnia, że miasto nie dołożyło do wyjazdu ani złotówki. – Wyjazd nie był finansowany z budżetu miasta. Koszty zwracane są przez Europejski Komitet Regionów w Brukseli – dodaje. (kg)

News will be here