Był tak pijany, że zasnął w traktorze

W niedzielę wieczorem krasnostawscy policjanci otrzymali informację o nietrzeźwym traktorzyście z gminy Kraśniczyn. Mężczyzna był tak pijany, że zasnął w… siodle ciągnika.

W niedzielę (31 marca) po godz. 19 dyżurny krasnostawskiej policji odebrał zgłoszenie, o tym, że na drodze wojewódzkiej w miejscowości Żułów (gmina Kraśniczyn) stoi traktor, w siodle którego, oparty o kierownicę, śpi jakiś mężczyzna. – Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali świadków zdarzenia, sam kierowca oddalił się – mówi Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.

Mundurowi udali się w kierunku wskazanym przez świadków i po chwili zatrzymali traktorzystę, którym okazał się 54-letni mieszkaniec gminy Kraśniczyn. Badanie alkomatem wykazało, że ma on w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. – Dalsze ustalenia wykazały, iż 54-latek nie ma prawa jazdy, a jego pojazd nie jest zarejestrowany i ubezpieczony. Z uwagi na swój stan trafił do policyjnego aresztu, a jego ciągnik – na parking strzeżony.

Usłyszał już zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości – dodaje Wasilewski. 54-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. (k)

News will be here