11 lutego już po raz dwudziesty siódmy obchodzony był Światowy Dzień Chorego. W tym roku gospodarzem centralnych uroczystości były Indie.
Słowa z tytułu papieskiego orędzia na ten dzień: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” cytowano podczas eucharystii na całym świecie. Odwoływali się do nich także lubelscy kapłani, począwszy od księży celebrujących uroczystą mszę św. w archikatedrze.
Ustanowiony przez Jana Pawła II w 1992 r. Dzień Chorego, przypada 11 lutego, a więc w dniu wspomnienia Matki Bożej z Lourdes. Tradycją stało się też, że tego dnia, wierni obecni na mszy św. w kościele mogą przyjąć z rąk kapłanów sakrament namaszczenia chorych.
Podczas nabożeństwa, w którym uczestniczył m.in. abp Stanisław Budzik, do sakramentu namaszczenia przystąpiło kilkadziesiąt osób poruszających się na wózkach inwalidzkich oraz przy użyciu kul. Część z nich cierpiała też na inne poważne zdrowotne dolegliwości.
Ta tradycja, kultywowana również przez wiernych lubelskiego Kościoła katolickiego, dotyczy tego, że 11 lutego do sakramentu namaszczenia przystępują niemal wszyscy uczestnicy mszy św. Jest to jednak wyjątkowy sakrament. Przypomniał o tym ks. prałat Adam Lewandowski, proboszcz parafii archikatedralnej. Podkreślił, że sakrament namaszczenia przeznaczony jest szczególnie dla osób cierpiących na poważne choroby. Mogą – a nawet powinny – przystępować do niego również osoby w podeszłym wieku, raczej nie częściej– zaznaczył ks. Adam – niż raz w roku. Od reguły są wyjątki, a więc, gdy kogoś dotyka nagłe pogorszenie zdrowia. Wszystko zależy od rozwoju choroby, jej etapów, siły odczuwanych dolegliwości, itp.
W ramach eucharystii odprawiono obrzęd błogosławieństwa oleju – w tej części czynnie uczestniczył ks. biskup Ryszard Karpiński.
Refleksje papieża Franciszka
Księża w homiliach 11 lutego przywoływali słowa papieża Franciszka, które zawarł w swym Orędziu na XVII Światowy Dzień Chorego, przywołujące słowa Chrystusa: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8). Ich treść na pewno szczególnie wybrzmiała podczas centralnych uroczystości w Kalkucie w Indiach, bowiem tam działała Święta Matka Teresa z Kalkuty, założycielka zgromadzenia Misjonarek Miłości, która w całym swym życiu z zaangażowaniem realizowała zacytowane w papieskim orędziu Chrystusowe wezwanie. Pomagała, więc ludziom biednym, chorym fizycznie, także w nędzy duchowej; czyniła to niezależnie od okoliczności, wieku, pochodzenia, statusu społecznego oraz, trzeba podkreślić, wyznawanej wiary. Papież Franciszek napisał o niej w Orędziu, że „jedynym kryterium działania była bezinteresowna miłość wobec wszystkich (…)”. „Jej przykład nadal prowadzi nas do poszerzania horyzontów radości i nadziei dla ludzkości potrzebującej zrozumienia i czułości, zwłaszcza dla tych, którzy cierpią”.
Każdy osobiście może starać się realizować treści zawarte w orędziu Franciszka, jednak papież wymienił, kto szczególnie powinien realizować ewangeliczną wskazówkę: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”. A więc postawa bezinteresowności powinna „pobudzać przede wszystkim katolickie placówki opieki zdrowotnej”. Zaznaczył, że „katolickie placówki są powołane, aby wyrażać istotę daru, darmowości i solidarności…” oraz że „katolickie instytucje opieki medycznej nie powinny wpadać w myślenie biznesowe, ale dbać o opiekę nad człowiekiem, bardziej niż o zysk.”
Ten konkretny zwrot do katolickich instytucji i ich przedstawicieli oraz do wolontariuszy nie wyklucza osobistego zaangażowania każdego z nas w pomoc cierpiącym. Jednak papież Franciszek podkreślił, że to właśnie „wolontariusz jest bezinteresownym przyjacielem, któremu można powierzyć myśli i emocje”.
Każdy może odnieść też do siebie słowa z końcowego fragmentu orędzia: „Wskaźnikiem zdrowia chrześcijanina jest radość z bezinteresownego daru”
Początek Lourdes
Przypomnijmy, że nie byłoby Światowego Dnia Chorego, obchodzonego corocznie 11 lutego, gdyby nie objawienia Niepokalanej Dziewicy z Lourdes. Pierwsze z nich miało miejsce 11 lutego 1858 roku na brzegu kanału na wprost groty zwanej Massabielle. Tam właśnie mała Bernadeta zatrzymała się na chwilę, przerywając zbieranie chrustu. Towarzyszyły jej: siostra i koleżanka, ale tylko ona ujrzała w małej wnęce groty, trzy metry nad ziemią, tajemniczą światłość.
Z niej wyłoniła się postać młodej, pięknej kobiety. Tak zaczęło się pierwsze objawienie w Lourdes, których w sumie było osiemnaście – trwały do lipca 1858 roku. Pamiątką cudownego zdarzenia było m.in. źródełko, z którego czerpano potem wodę, by obmywać chorych ludzi. Wielu z nich doznało cudownych uzdrowień.
Monika Skarżyńska
„W prawie połowie przypadków przyczyna jej występowania jest nieznana z uwagi na brak przesłanek co do uchwytnego lub przypuszczalnego podstawowego schorzenia mózgu. Przyczyny są bardzo różnorodne: zarówno wrodzone, jak i nabyte, a także w bardzo rzadkich przypadkach genetyczne. Środowisko chorych na padaczkę w Polsce, liczące ponad 400 tys. osób, ma szczególnie ograniczone możliwości uczenia się, zdobywania wiedzy, zawodu, uzyskania pracy i jej utrzymania” – czytamy na stronie internetowej padaczka.lublin.pl. GR
