Szatański plan na pozbawienie życia swojej ciotki zrodził się w głowie 17-letniego chłopaka. Nastolatek postanowił porazić kobietę prądem za pomocą kabla włożonego do gniazdka elektrycznego. Ofiara przeżyła, a policja ruszyła w pościg za niedoszłym mordercą. Nastolatek trafił do aresztu.
Około godziny 10:20, w czwartek (16 lutego), służby ratunkowego otrzymały zgłoszenie do porażenia prądem w Maryninie pod Rejowcem. Pod wskazany adres natychmiast wysłani zostali ratownicy, strażacy i policjanci. Gdy weszli do domu, w którym miała znajdować się poszkodowana, szybko zrozumieli, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, a usiłowanie zabójstwa.
Dom, w którym omal nie doszło do tragedii, współdzielą dwie rodziny. Tego feralnego ranka 17-latek wszedł do części zamieszkałej przez swoją ciotkę i zasadził się na biedną kobietę. Nie wiadomo, jakie były jego motywy, co kierowało chłopakiem, że w jego umyśle zrodził się tak nieprawdopodobny, okrutny i chory plan. Wszedł do pokoju, w którym leżała i, jak ustalili wstępnie policjanci, poprzez kabel elektryczny, podłączony do gniazdka, raził kobietę prądem.
– 44-latka zaczęła się bronić i krzyczeć, wówczas młody mężczyzna, chcąc ją uciszyć, przyłożył jej do twarzy poduszkę i zaczął ją dusić – relacjonuje starszy sierżant Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji. – Gdy usłyszał krzyki członków rodziny, wyskoczył przez okno i uciekł – dodaje.
44-latka przeżyła. Doznała jedynie powierzchownych oparzeń skóry na przedramieniu. Zdawszy sobie sprawę, że napięcie było zbyt niskie, 17-latek uciekł z domu, zanim wezwano pomoc. Policjanci ruszyli w pościg za nieletnim uciekinierem. Zbiega namierzono kilka godzin później, po południu, na terenie oddalonej o ponad 50 km od Marynina gminy Jabłonna w powiecie lubelskim. Został zatrzymany i przetransportowany do policyjnej izby zatrzymań. Następnego dnia trafił przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. Śledczy złożyli do sądu wniosek o areszt dla niedoszłego zabójcy, który został rozpatrzony pozytywnie. Chłopakowi grozi od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. (pc)
