W ten poniedziałek, 13 stycznia, na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb 35-letniej, pochodzącej z Chełma, Eweliny Ślotały, modelki, prawniczki, autorki bestsellerowych książek o życiu elit Konstancina.
Eweliny Ślotała zmarła 17 grudnia w Warszawie, ale uroczystości pogrzebowe odbyły się dopiero w tym tygodniu. Ewelina była absolwentką I LO w Chełmie. Jako studentka była związana z gwiazdą Legii Warszawa, reprezentantem Polski w piłce nożnej Jakubem Rzeźniczakiem, co spowodowało, że jej życiem interesowały się portale plotkarskie. Po kilku latach para jednak rozstała się. Kolejny związek też nie przetrwał próby czasu. Chełmianka realizowała się jednak jako matka i zawodowo. Często gościła w internetowych mediach. Z wykształcenia była prawniczką, z zamiłowania pisarką i projektantką wnętrz.
„Mecenas prawa, architekt wnętrz, autorka bestsellerowych książek i mamuśka na pełny etat” – pisała o sobie na Instagramie.
Ostatnie tygodnie życia spędziła w domu swojej matki. Pracowała nad kolejną książką. W rozmowie z „Pudelkiem” jej matka wyznała, że „Codzienność jej córki była o wiele trudniejsza niż się na zewnątrz wydawało. Córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli”. Kobieta wyjawiła również, jaka była przyczyna śmierci 35-latki.
– „Ewelinka zmarła na krwotok wewnętrzny. Co było przyczyną krwotoku, dokładnie nie wiem. Ja natychmiast wezwałam pogotowie, które zabrało ją do szpitala. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok. W śpiączce była przez prawie miesiąc i w tej śpiączce zmarła – wyjawiła w rozmowie z „Faktem” matka kobiety.
Ewelina Ślotała osierociła 9-letniego syna. Mama pisarki przez prawie miesiąc załatwiała wszystkie formalności, by móc pochować córkę w rodzinnym grobie na Powązkach. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w ten poniedziałek, 13 stycznia. (w)
fot. FB Ewelina Slotała