Prawie 5 tysięcy przypadków zakażeń koronawirusem SarsCov 2 wywołującym chorobę Covid 19 zanotowano w 2021 r. w Chełmie. Wykryto też przypadek kiły i rzeżączki. Sanepid upublicznił informację o stanie bezpieczeństwa sanitarnego w mieście w ubiegłym roku.
Informację o stanie bezpieczeństwa sanitarnego w Chełmie w 2021 r. przekazała na ostatniej sesji rady miasta Elżbieta Kuryk, powiatowy inspektor sanitarny w Chełmie.
– W stosunku do 2020 roku w 2021 nastąpił ponad dwukrotny wzrost liczby zachorowań na covid 19 – mówiła W. Kuryk. – Na terenie Chełma zanotowano 4986 przypadków zakażeń wirusem SarsCov 2 – dodała. Na kwarantannę trafiło ponad 9 tys. chełmian. W 2021 r. nie odnotowano za to w Chełmie zachorowań na: dur brzuszny, błonicę, krztusiec, różyczkę, odrę, czerwonkę, tężec, włośnicę czy AIDS. – Na podobnym, jak w 2020 r., poziomie utrzymywały się zachorowania na biegunkę, różę, boreliozę, gruźlicę. Zbliżona była ilość kontaktów ze zwierzętami podejrzanymi o wściekliznę, skutkujących podjęciem decyzji o szczepieniu – kontynuowała Kuryk. Boreliozę wykryto u 52 mieszkańców Chełma, tak jak i wirusowe zakażenie jelit. Na ospę wietrzną zachorowało 28 osób, na gruźlicę – 7, a zagrożonych wścieklizną było 6 osób. Zarejestrowano też 13 zakażeń salmonellą.
– Ustalono nośnik zakażenia. Było to ciasto cappuccino, w którym wykryto bakterie salmonella z grupy D. Można przypuszczać, że nośnikiem pałeczek salmonella były zakażone jajka użyte do sporządzenia ciasta – poinformowała inspektor. Gdzie kupiono zatrute jajka? Tego ustalić się nie udało.
W ubiegłym roku sanepid odnotował też dwa przypadki chorób wenerycznych. Na kiłę zachorował 37-latek, a na rzeżączkę mężczyzna w wieku 33 lat.
Na terenie Chełma odnotowano 131 zgonów z powodu choroby zakaźnej, z czego aż 130 z powodu Covid 19 i jedną z powodu bakterii Clostridium difficile, wywołującej poważne zapalenie jelit.
Kuryk podała też informację na temat stanu szczepień w Chełmie. Okazuje się, że na krztusiec odpornych jest 95,9 procent dzieci i młodzieży, na błonicę i tężec – 96,4, na odrę, świnkę i różyczkę – 94,5, a na wzw typu B – 93,3.
Niestety, z danych sanepidu wynika, że rośnie liczba antyszczepionkowców. W 2021 r. sanepid prowadził 117 postępowań przeciwko rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci. 18 z nich zakończyło się skierowaniem wniosku do wojewody o egzekucję obowiązku szczepień, a 4 nałożeniem grzywny. – Lekarze realizujący program szczepień zgłosili Państwowemu Inspektorowi Sanitarnemu w Chełmie 12 nowych rodziców z terenu miasta, którzy uchylają się od obowiązku szczepień ochronnych dzieci – poinformowała Kuryk. Inspektor podkreśliła, że coraz częściej lekarze czy sanepid są wobec antyszczepionkowców bezradni. – Nie trafiają do nich żadne argumenty, kierują się tym, co przeczytali w internecie – mówiła. (kg)
