W styczniu dwie mieszkanki Lublina ukończyły sto lat. Jubilatki uhonorowane zostały przez władze miasta i premiera. ZUS zaczął im wypłacać świadczenie honorowe – co miesiąc dodatkowe 4 tys. zł. W naszym mieście pobiera je już 40 osób.
Jako pierwsza 13 stycznia swoje 100. urodziny obchodziła pani Katarzyna Kucharska. Mieszkanka Czechowa pochodzi ze Steniatyna. Do Lublina przyjechała 14 lat temu po śmierci męża, z którym przez całe życie pracowała w gospodarstwie rolnym. Pani Katarzyna ma czworo dzieci, sześciu wnuków i trzynastu prawnuków.
Tydzień później, 20 stycznia, setne urodziny świętowała pani Józefa Brzozowska. Ona także przez całe swoje życie ciężko pracowała na roli. Wspólnie z mężem zajmowali się uprawą warzyw. Urodziła się we wsi Czechówka, na terenie której obecnie znajduje się dzielnica Czechów. Ma czworo dzieci, siedmioro wnuków i pięciu prawnuków. Jednym z jej synów jest znany lubelski radny miejski Stanisław Brzozowski (PiS).
W dniu setnych urodzin obie jubilatki otrzymały – oprócz życzeń, tortów i kwiatów, także listy gratulacyjne od Prezesa Rady Ministrów i prezydenta Lublina. W naszym mieście mieszka 40 osób, które ukończyły sto lat. ZUS wypłaca stulatkom co miesiąc świadczenie honorowe. Wynosi ono obecnie 4003,88 zł. brutto.
Ze świadczenia potrącany jest podatek i składka zdrowotna. ZUS honoruje w ten sposób stulatków od 1972 roku. Pieniądze nie są wypłacane zamiast emerytury – to ekstra dodatek przyznawany niezależnie od już pobieranego świadczenia i przysługujących dodatków z innych tytułów. W Polsce emeryturę wyjątkową z tytułu ukończenia 100 lat pobiera obecnie około 1,9 tys. osób.
Emilia Kalwińska
