Co ma radny?

Jak co roku lubelscy samorządowcy przedstawili swoje oświadczenia majątkowe. Tym razem prezentujemy oświadczenia miejskich radnych (alfabetycznie).


Eugeniusz Bielak (klub Prawa i Sprawiedliwości) nie ma oszczędności. Jest właścicielem mieszkania o powierzchni ok. 62 metrów kwadratowych (wartość 240 tysięcy złotych). Ma również działki leśne o powierzchni 40 i 59 arów. Ich łączna wartość to 6 tysięcy złotych. W ubiegłym roku pobrał ok. 24 tysiące złotych emerytury, ok. 33 tysiące złotych diety radnego i łącznie ok. tysiąc złotych diety za zasiadanie w komisjach wyborczych. Jeździ Subaru Imprezą z 2006 roku (wartość 16 tysięcy złotych) i Suzuki Swift z 2006 roku (wartość 7 tysięcy złotych). Nie ma kredytów.

Piotr Breś (Prawo i Sprawiedliwość) ma 30 tysięcy złotych oszczędności i dom o powierzchni 220 metrów kwadratowych (w trakcie budowy). Jest właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 1,49 ha i wartości 35 tysięcy złotych. W ubiegłym roku nie uzyskał z tego tytułu dochodu, ani przychodu. W oświadczeniu wykazał też nieruchomość o wartości 200 tysięcy złotych. Ma 1/3 udziałów w spółce zajmującej się działalnością gastronomiczno-kulturalną. W ubiegłym roku uzyskał z tego tytułu ok. 97 tysięcy złotych dochodu. Pobrał również ok. 32 tys. złotych diety radnego. Spłaca ok. 163 tys. złotych kredytu hipotecznego.

Stanisław Brzozowski (Prawo i Sprawiedliwość) ma ok. 10 tysięcy złotych oszczędności i papiery wartościowe na łączną kwotę ok. 125 tysięcy złotych. Ma dom o powierzchni 180 metrów kwadratowych (wartość ok. 0,5 mln złotych). Jest właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad hektara. W ubiegłym roku pobrał ok. 32 tysiące złotych diety radnego oraz ponad 14 tysięcy złotych emerytury. Jeździ Peugeotem 307 z 2004 roku. Nie ma kredytów.

Marcin Bubicz (klub Krzysztofa Żuka) ma 12 tysięcy złotych, tysiąc euro i 500 funtów oszczędności. Nie ma własnego domu, ani mieszkania (jest bodaj najmłodszym radnym w Radzie Miasta Lublin – w styczniu skończył 25 lat). W ubiegłym roku pobrał pawie 30 tysięcy złotych diety radnego. 17 tysięcy złotych zarobił na umowie o pracę, a ponad 12 tysięcy złotych z innych źródeł. Jeździ Mazdą 3 z 2009 roku. Nie ma kredytów.

Piotr Choduń (klub Krzysztofa Żuka) ma 44 tysiące złotych oszczędności oraz papiery wartościowe na łączną kwotę ponad 50 tysięcy złotych. Niespełna tysiąc dolarów zgromadził na subfunduszu Pekao. Ma dom o powierzchni 147 metrów kwadratowych (wartość 420 tysięcy złotych) oraz działkę budowlaną o powierzchni prawie 5 arów (wartość 150 tysięcy złotych). W ubiegłym roku zarobił prawie 66 tysięcy złotych na umowie o pracę (jest zatrudniony jako nauczyciel w Zespole Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego), a prawie 26 tysięcy złotych na umowie zleceniu. Pobrał również niespełna 27 tysięcy złotych diety radnego. Jeździ Fordem Focusem z 2006 roku. Spłaca kredyt na montaż instalacji fotowoltaicznej w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Elżbieta Dados (klub Krzysztofa Żuka) zaoszczędziła 230 tysięcy złotych, 6 tysięcy euro i prawie 6 tysięcy dolarów. Ma mieszkanie o powierzchni prawie 50 metrów kwadratowych (wartość ok. 238,5 tys. złotych). Ma również inne nieruchomości (m.in. miejsca postojowe w garażu) o łącznej wartości 35 tysięcy złotych. W ubiegłym roku pobrała ok. 29,5 tys. złotych emerytury; ponad 31 tysięcy złotych diety radnego; a prawie 7 tysięcy złotych zarobiła z innych źródeł. Jeździ Volkswagenem Golfem z 2012 roku oraz Mercedesem klasy E z 2009 roku. Nie ma kredytów.

Leszek Daniewski (klub Krzysztofa Żuka, wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin) zgromadził 3,5 tys. złotych na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym. Ma też „pakiet emerytalny” w wysokości 17 tysięcy złotych. Jest współwłaścicielem domu o powierzchni 220 metrów kwadratowych (wartość 550 tysięcy złotych). Jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 2,95 ha (wartość 388 tysięcy złotych). Ma również dom o powierzchni 110 metrów kwadratowych i wartości 300 tysięcy złotych (współwłasność z córką).

W ubiegłym roku zarobił prawie 155 tysięcy złotych na etacie w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Pobrał również 31 tysięcy złotych diety radnego. Jeździ Renault Kadjar z 2018 roku i Renault Clio z 2019 roku. Spłaca pożyczkę budowlaną w MPWiK w wysokości 10 tysięcy złotych.

Kolejny radni w następnych numerach NT. Opracował GR

News will be here