Córka jednego z radnych z gminy Ruda-Huta, a także jej znajoma, padły ofiarami internetowego oszusta. – Niestety, dziś nie mamy na to żadnych dowodów – przyznaje radny Stanisław Rożek. – Uważajmy na to, co robimy w sieci i nie kasujmy śladów po podejrzanych operacjach, bo mogą przydać się na policji – dodaje.
Jarosław Jasina, zastępca komendanta miejskiego policji w Chełmie, był gościem ostatniej sesji rady gminy Ruda Huta. Na początku komisarz podkreślił, że Ruda Huta należy do najbezpieczniejszych gmin w powiecie chełmskim. Zaznaczył, że współpraca policji z wójtem Kazimierzem Smalem przebiega wzorowo. Gdy przyszedł czas zadawania pytań komendantowi, głos zabrał radny Stanisław Rożek.
– Panie komendancie, mam następujący problem – rozpoczął. – Na skrzynkę mailową i facebooka mojej córki ktoś się włamał i rozesłał do jej znajomych prośbę o pomoc finansową. Niestety, ktoś dał się na to nabrać – mówił radny. W sumie dokonano oszustwa na ok. 280 zł. – Podobny problem miała koleżanka córki, oszukana przez internet na 120 zł. Poszła z tym na policję i tam miała usłyszeć, że policja się takimi sprawami nie zajmuje, że to za drobne kwoty. Korzystając z obecności komendanta chciałem więc zapytać, co my możemy zrobić, by namierzyć oszusta – mówił Rożek.
W odpowiedzi komendant Jasina stwierdził, że córka radnego musi po prostu zgłosić się na komendę i opowiedzieć o całej sprawie. Powinna też zaopatrzyć się w zdjęcia czy skany z rozmów, jakie oszust toczył w jej imieniu. – Po numerze IP możemy dojść, z jakiego komputera logował się naciągacz. Zapewniam też państwa, że dla policji nie ma znaczenia czy oszukano kogoś na 100 zł czy milion. Na pewno tym się zajmiemy, trzeba nas tylko powiadomić o przestępstwie – mówił Jasina.
Już po sesji skontaktowaliśmy się z radnym Rożkiem, by dowiedzieć się, jaki finał ma poruszana przez niego sprawa. – Niestety, okazało się, że córka pokasowała wszystko to, co mogło być dowodem na oszustwo. Nie mamy z czym iść na policję – mówi Stanisław Rożek. – Apeluję, więc do wszystkich, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Nie kasujcie podejrzanych maili, wiadomości na facebooku, to się może przydać w dochodzeniu. Niestety, oszust, który podał się za moją córkę, zostanie bezkarny – podsumowuje. (kg)
