Takie pytanie zadaje nam coraz więcej Czytelników. A odpowiedź nie jest optymistyczna. Miasto dopiero teraz przygotowuje przetarg na obsługę systemu roweru miejskiego, a rozlokowania w Chełmie elektrycznych hulajnóg na razie nie zapowiada żadna firma.
System roweru miejskiego wystartował w Chełmie na początku ubiegłorocznych wakacji i działał pilotażowo do połowy września. W tym roku będzie kontynuowany, ale kiedy dokładnie ruszy i na jakich zasadach, ratusz jeszcze nie wie. Wygląda, że miasto „przespało” całą jesień i pół zimy, bo dopiero teraz przygotowuje przetarg na wyłonienie firmy, która będzie operatorem systemu w tym roku.
– Dopiero po wpłynięciu ofert będzie można przekazać więcej informacji. Wszystko będzie zależało od złożonych propozycji – mówi Damian Zieliński z Urzędu Miasta Chełm.
Nie wiadomo również kiedy i czy w ogóle wrócą do Chełma elektryczne hulajnogi. Zagościły one w Chełmie na początku kwietnia ubiegłego roku. Wielu chełmian, zwłaszcza tych młodszych, polubiło ogólnodostępne jednoślady, choć nie brakowało głosów, że przejażdżki nie należą do najtańszych. Zwracano też uwagę, że trzeba ukrócić ich porzucanie w przypadkowych miejscach i egzekwować od użytkowników, by jeździli wolniej i ostrożniej.
Jesienią hulajnogi zniknęły z ulic. Firma Lime’a ich właściciel i operator, zapewniała wówczas, że wrócą do Chełma na wiosnę. O to, czy tak się stanie, a może rozlokowaniem swoich pojazdów w Chełmie są zainteresowane inne firmy, zapytaliśmy w ubiegłym tygodniu Urząd Miasta.
– Na razie nie zgłosił się żaden nowy podmiot. Nie otrzymaliśmy również informacji co do kontynuacji tego przedsięwzięcia przez firmę Lime’a – usłyszeliśmy.
Pytanie o powrót do Chełma przesłaliśmy również do biura prasowego Lime’a, ale do ubiegłego piątku nie otrzymaliśmy odpowiedzi. (w)