Czynsze w TBS za niskie…

Spółka Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Krasnymstawie pobiera za niskie czynsze, niewystarczające do tego, by właściwie utrzymywać 20-letnie budynki. Gdyby podniosła opłatę o 1,2 zł za każdy metr kwadratowy, wystarczyłoby jej na niezbędne minimum.

Na ostatniej sesji rady miasta Grzegorz Brodzik pytał, czy Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Krasnymstawie planuje podnieść lokatorom czynsze. Odpowiedzi na interpelację radnego udzielił prezes spółki Radosław Rysak.

Prezes przypomniał, że obecne stawki czynszowe w zasobach TBS kształtują się od 4,40 zł do 7,87 zł za metr kwadratowy i stanowią jedne z najniższych w krajowych TBS-ach. Przykładowo dla budynków powstałych ze wsparciem kredytowym, udzielanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego, czynsze w innych spółkach tego typu przekraczają 10 zł za metr kwadratowy, a możliwa maksymalna miesięczna opłata, wyliczona zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, na podstawie wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m kw. pow. użytkowej, dla województwa lubelskiego to 14,82 zł za m kw.

Prezes Rysak zaznaczył, że od 14 lat nie był dokonywany właściwym poziom regulacji stawek czynszowych w TBS Krasnystaw, mimo że przez ten czas miały miejsce regularne i znaczące podwyżki cen towarów oraz usług. Wzrosły też wynagrodzenia w tym minimalna płaca.

Towarzystwo Budownictwa Społecznego w ostatnich latach notowało ujemny wynik finansowy, spowodowany głównie stratą na działalności inwestycyjnej, prowadzonej od 2017 roku. Jej pokrycia, jak zapewnia prezes Rysak, spółka nie przewiduje z przychodów czynszowych, gdyż obecna wysokość czynszów nie pozwala nawet na właściwe utrzymanie budynków, stanowiących własny zasób mieszkaniowy. BGK, w ramach nadzoru kredytobiorcy, wielokrotnie wskazywał pilną potrzebę dokapitalizowania TBS, jednocześnie zaznaczając, że obecne stawki czynszowe są drastycznie niskie i nierealne do prawidłowego utrzymania zasobów.

Jak podkreślił prezes Radosław Rysak, strata na działalności mieszkaniowej wymusza doraźne działania, zmierzające do jej niwelowania poprzez oszczędności, w tym m.in. ograniczenia wydatków związanych z remontami, naprawami, modernizacją budynków i ich infrastruktury. Zdaniem szefa TBS urealnienie stawek czynszowych dla właściwego funkcjonowania spółki jest niezbędne, ale w zakresie zgodnym z ustawą o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Chodzi o to, by wysokość przychodów czynszowych pokrywała koszty związane z utrzymaniem starzejących się budynków, opłaceniem rat kredytów zaciągniętych na ich budowę, a także wzrosty cen. Zgodnie z tą ustawą wysokość stawek czynszowych powinna pokrywać zobowiązania finansowe, zaciągnięte na budowę bloków.

Prezes Rysak w odpowiedzi na interpelację radnego poinformował, że przy obecnie najwyższym czynszu w wysokości 7,87 zł za m kw., kwota 5,7 zł jest przeznaczana na spłatę dwóch kredytów, udzielonych przez BGK. Oznacza to, że na utrzymanie 20-letnich budynków spółce zostaje 2,17 zł z każdego metra kwadratowego.

Dlatego też TBS od kilku lat zabiega o właściwy poziom indeksacji czynszów. Prezes spółki wyliczył, że opłata zapewniająca niezbędne minimum do utrzymania budynków powinna wzrosnąć o 1,2 zł za metr kwadratowy. Przy średniej wielkości mieszkania o pow. użytkowej 40 m kw., miesięczny czynsz zwiększyłby się o 48 zł. Z odpowiedzi nie wynika, jakoby władze spółki podjęły już decyzję o podwyżkach czynszów. (ps)

News will be here