Długa droga do roweru miejskiego

Gdzie jest rower miejski? Na razie na papierze. Choć czerwiec za pasem, wciąż nie wiadomo kiedy jednoślady wyjadą na ulice, bo nie mają jeszcze operatora. Urzędnicy dopiero „badają” ofertę złożoną w przetargu.

Lato zbliża się wielkimi krokami, a pogoda dopisuje. Chełmianie przesiedli się na rowery, co widać po liczbie jednośladów na ulicach i parkingach przed sklepami. Po zimowej przerwie wróciły też hulajnogi elektryczne. W dalszym ciągu jednak stacje roweru miejskiego stoją puste.

– Kiedy będzie można korzystać z miejskich rowerów? – dopytuje czytelnik „Nowego Tygodnia”.

Na to pytanie niestety magistrat nie potrafi odpowiedzieć.

W ubiegłym roku operatorem roweru miejskiego w Chełmie była firma NextBike. Wiosną br. miasto ogłosiło przetarg na wyłonienie nowego operatora, który będzie odpowiedzialny za zarządzanie systemem, ale też konserwację i naprawy pojazdów (kwota zabezpieczona w budżecie na to zadanie to ponad 4,6 mln zł).

– Złożona oferta jest obecnie procedowana. Trwa badanie i jej formalna ocena. Szczegółowych informacji będzie można udzielić po rozstrzygnięciu postępowania, na które czekamy – mówi Damian Zieliński z Urzędu Miasta Chełm. (pc)