Dmuchać na zimne

Ponad 20 uwag do procedury V edycji Budżetu Obywatelskiego zgłosiła w ramach konsultacji społecznych Fundacja Wolności.


Fundacja nie chce, by mieszkańcy potwierdzali głosowanie numerem telefonu lub adresem e-mail. – Wiele osób może nie korzystać z maila oraz nie posiadać telefonu komórkowego (np. dzieci oraz osoby starsze) – zaznacza Krzysztof Jakubowski, prezes fundacji, która preferuje zamiast tego głosowanie stacjonarne.
Przedstawiciele fundacji nie zgadzają się też na głosowanie na podstawie pełnomocnictw i wielokrotne oddawanie głosów z jednego komputerowego adresu IP, bo może to być przyczyną nadużyć.
Fundacja pozytywnie ocenia stworzenie puli gwarantowanej dla poszczególnych dzielnic, ale widzi też potrzebę innego opiniowania projektów.
– Dzięki tej puli zyskują rejony peryferyjne, np. Abramowice, które wcześniej nie miały by szans. Z drugiej strony rady dzielnic nie powinny opiniować projektów, gdyż czynią to subiektywnie, nie pod względem formalnoprawnym. Zauważyliśmy to w licznych negatywnych opiniach propozycji na Sławinie i Kalinowszczyźnie – przyznaje Jakubowski.
Zdaniem Fundacji dobrze byłoby wybierać dwa duże projekty i trzy małe. – Większa możliwość wyboru to również głos na projekty spoza „naszego podwórka” – zauważa prezes Fundacji. Nie podoba mu się też „stosowanie wyjątków”, za jaki uznaje miejskie dofinansowanie do remontu prywatnej szkoły sióstr urszulanek (w poprzedniej edycji był to najpopularniejszy duży projekt na 1,2 mln zł, przyp.). – To szkodliwa praktyka. Takie wyjątki od regulaminu nie powinny mieć miejsca – zaznacza Jakubowski. CH

News will be here