Do trzech razy sztuka?

Tak obecnie wygląda droga w Chorupniku, o budowę której zabiega wiceprzewodniczący rady gminy Gorzków Radosław Parka

Nikt nie chce opracować dokumentacji technicznej niezbędnej do wybudowania gminnych dróg w Chorupniku i Felicjanie. Gmina Gorzków ogłosiła dwa przetargi i żadna oferta nie wpłynęła. Wójt Marek Kasprzak w myśl zasady do trzech razy sztuka, postanowił ogłosić kolejny przetarg. Na obu inwestycjach bardzo zależy przewodniczącemu rady gminy, Konstantemu Nieściorowi i jego zastępcy, Radosławowi Parce, którzy o budowę tych dróg zabiegają niemalże od początku kadencji.

Aby gmina Gorzków wybudowała drogi w Chorupniku i Felicjanie, musi najpierw opracować dokumentację projektową, uzyskać pozwolenie na budowę i na koniec zdobyć zewnętrzne dofinansowanie. – Niestety, nie da się – tak jak kiedyś – zbudować drogi o szerokości 3 metrów. To jest nierealne, przepisy w przypadków tych dróg na to nie pozwalają – mówi Marek Kasprzak, wójt gminy Gorzków. – A na szerszą drogę trzeba uzyskać wszelkie niezbędne dokumenty wraz z zezwoleniem na realizację inwestycji drogowej.

O drogę w Chorupniku od niemalże początku kadencji mocno zabiega wiceprzewodniczący rady, Radosław Parka, który przekonuje, że dzięki niej miejscowość może się rozwinąć. Chodzi o budowę odcinka o długości 650 metrów. – Droga ta, póki co, prowadzi głównie do pól. Mieszkają przy niej trzy rodziny. Na kilkudziesięciu metrach są płyty betonowe, dalej natomiast nawierzchnia jest gruntowa, nieutwardzona. Początkowo chcieliśmy ułożyć płyty na całej jej długości, ale radny Parka bardzo mocno nalegał, by gmina wykonała drogę z prawdziwego zdarzenia i wylała asfalt – mówi wójt Marek Kasprzak.

Droga w Felicjanie z kolei to inwestycja, o którą upomina się przewodniczący rady, Konstanty Nieścior. Odcinek liczy sobie 350 metrów i jak twierdzi Nieścior, jej powstanie skróci dojazd z Baranicy do wsi Bobrowe o nawet 13 km.

W bieżącym roku gmina Gorzków ogłosiła już dwa przetargi na wyłonienie biura projektowego, które opracowałoby dokumentacje techniczne niezbędne do budowy obu dróg, ale oba wójt Kasprzak musiał unieważnić, bo nie wpłynęła nawet jedna oferta. – Ogłosiliśmy trzeci przetarg i mamy nadzieję, że… do trzech razy sztuka – mówi włodarz Gorzkowa. – Bez projektów technicznych i pozwoleń na budowę nie jesteśmy w stanie ruszyć z robotami. Ponieważ obie inwestycje nie będą tanie, na ich realizację chcielibyśmy poszukać zewnętrznych dofinansowań – przekonuje wójt.

Gmina Gorzków na sfinansowanie dokumentacji projektowej drogi w Chorupniku zamierza przeznaczyć 70 000 zł, a w Felicjanie – 50 000 zł. (ps)

News will be here