Gmina Kraśniczyn planuje kupić czujnik pomiarów zanieczyszczenia powietrza. Dzięki niemu samorządowcy chcą w końcu rozwiązać problem smogu, na jaki uskarżają się mieszkańcy.
W ubiegły poniedziałek skontaktował się z nami poirytowany Czytelnik z powiatu krasnostawskiego. – Z racji wykonywanej pracy nad ranem jestem w Kraśniczynie – rozpoczął. – Tego dnia byłem tam przejazdem po szóstej rano. W powietrzu unosił się siwy dym, ciężko było oddychać, takiego smogu dawno nie widziałem – poskarżył się nam mężczyzna. Okazało się, że temat jest władzom gminy znany.
– Problem zadymienia znany – mówi Monika Grzesiuk, wójt gminy Kraśniczyn. – Robi to lokalny przedsiębiorca, wielokrotnie już w ubiegłym roku był upominany w tym zakresie – dodaje wójt.
W związku z prowadzeniem punktu Czyste Powietrze gmina planuje niebawem kupić czujnik pomiarów zanieczyszczenia powietrza. – Wtedy będzie można te sprawy profesjonalnie skontrolować i podjąć konkretne działania wobec takich osób – podsumowuje Grzesiuk. (kg)