Ruszyły wypłaty „trzynastek” dla emerytów i rencistów, czyli jednorazowych świadczeń obiecanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W województwie lubelskim świadczenie otrzyma prawie 400 tysięcy osób.
Pieniądze trafią do uprawnionych razem z majową emeryturą lub rentą. „Trzynastka” przysługuje uprawnionym do emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej, renty socjalnej, renty rodzinnej, świadczenia Mama 4+, świadczenia pieniężnego dla cywilnych niewidomych ofiar działań wojennych, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego oraz świadczenia i zasiłku przedemerytalnego.
Czy coś trzeba zrobić, aby otrzymać świadczenie? – Nie. ZUS wypłaci je wszystkim uprawnionym z automatu, bez składania wniosków. Kwota świadczenia to dla każdego 1100 złotych brutto. Z tego w większości przypadków trzeba potrącić zaliczkę na podatek dochodowy i składkę zdrowotną. Najczęściej „na rękę” będzie to więc 888 złotych – tłumaczy Małgorzata Korba, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie lubelskim. Do renty rodzinnej, którą pobiera kilkoro członków rodziny, przysługuje jedna „trzynastka”. – ZUS podzieli ją w równych częściach na każdą uprawnioną osobę. Na przykład jeśli jedną rentę rodzinną pobierają dwie osoby, to każda otrzyma po 550 zł brutto – wyjaśnia pani rzecznik.
O pieniądze z dodatku nie muszą się martwić osoby mające długi. – Trzynastki nie podlegają zajęciom komorniczym. ZUS prowadził rozmowy z bankami i komornikami, żeby zapobiec zajęciom świadczenia z kont bankowych. Zgodnie z ustaleniami te środki będą mieć specjalny identyfikator, dzięki czemu będzie je łatwo rozpoznać i co za tym idzie nie zostaną zajęte przez komornika – dodaje M. Korba. Opracował Grzegorz Rekiel
