Dowożą dzieci, a nie skarbnika

Urzędowa Skoda Octavia w każdy dzień roboczy pokonuje trasę z Sawina do Chełma i z powrotem. Rano i po południu. Przeciwnicy wójta gminy, Dariusza Ćwira, sugerują, że służbowy pojazd miałby dowozić do pracy i zawozić do domu mieszkającą w mieście skarbnik Elżbietę Kamelę. – To bzdury. Skodą dowozimy niepełnosprawne dzieci z terenu gminy, uczące się w chełmskich szkołach, bo jest zdecydowanie taniej niż busem – tłumaczy wójt gminy.

Atmosfera w Sawinie od kilkunastu miesięcy jest mocno napięta. Mieszkańcy są podzieleni na zwolenników i przeciwników wójta Dariusza Ćwira, a wszystko, co dzieje się w gminie, nie uchodzi ich uwadze. I tak zapewne będzie do rozstrzygnięcia zaplanowanych dwóch referendów. Pierwsze dotyczy odwołania wójta ze stanowiska, drugie – skrócenia kadencji rady gminy.

Oba plebiscyty miały odbyć się w grudniu 2020 roku, jednak ze względu na pandemię koronawirusa i wzrost zachorowań Komisarz Wyborczy zawiesił głosowania, nie ustalając jeszcze dodatkowego terminu. Nieoficjalnie mówi się, że ma dojść do nich na przełomie kwietnia i maja, ale na ostateczną decyzję trzeba poczekać.

Przeciwnicy wójta Ćwira zwrócili uwagę na urzędową Skodę Octavię, która w każdy dzień roboczy z rana pokonuje trasę z gminy Sawin do Chełma i od razu wraca. Po południu znów jedzie do miasta i po niespełna godzinie powraca do urzędu. Można powiedzieć, że dziennie przejeżdża nawet około 100 km. A ponieważ w Chełmie mieszka m.in. skarbnik Elżbieta Kamela, pojawiły się plotki, jakoby służbowa Skoda dowoziła ją do pracy. Tak przynajmniej wynika z listu do redakcji od jednego z mieszkańców, którzy miał widzieć skarbnik Kamelę siedzącą na fotelu pasażera urzędowego auta, na trasie z Chełma do Sawina. Autor listu zastanawia się, czy gminę stać na to, by służbowym samochodem dowozić pracowników do urzędu.

Wójt Dariusz Ćwir zapewnia, że skarbnik Kamela nigdy nie jechała do pracy służbową Skodą. – To są bzdury. Widać, że komuś bardzo zależy na zdyskredytowaniu nie tylko pani skarbnik, ale również mojej osoby. Wszyscy wiemy, że referendum wcześniej czy później odbędzie się i ktoś mocno stara się, by pokazać mnie w jak najgorszym świetle – mówi wójt. – Prawdą jest, że urzędowa Skoda codziennie rano jeździ do Chełma. Dowozi do miejskich szkół dwoje niepełnosprawnych dzieci z terenu naszej gminy, bo to zadanie samorządu.

Wójt Ćwir tłumaczy, że dzięki temu gmina ma oszczędności. – Skoda Octavia jest zasilana paliwem LPG. Gdybyśmy wysłali busa, który spala kilkanaście litrów oleju napędowego na 100 kilometrów, koszty dowożenia dzieci do szkół byłyby o wiele wyższe. Razem z kierowcą jeździ również opiekun i być może ktoś źle dostrzegł, uznając, że na przednim fotelu siedzi pani skarbnik. Wiem, że dojeżdża ona do pracy z inną urzędniczką, zatrudnioną w naszej gminie. Rzadko korzystam ze służbowego samochodu i nie widzę przeszkód, żeby auto mogło dowozić dzieci – wyjaśnia Ćwir.

Oburzona jest również sama skarbnik Kamela. – Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, aby jeździć do pracy służbowym autem. Wcześniej korzystałam z własnego samochodu, a od sierpnia minionego roku dojeżdżam do Sawina ze swoją zastępczynią. W Chełmie mieszka kilka osób, które pracują w urzędzie lub podległych jednostkach, i staramy się tak organizować, żeby jeździć na zmianę prywatnymi samochodami – tłumaczy Elżbieta Kamela. (s)

News will be here