Enklawy bez koszenia

W mieście wzięli się za koszenie, rozpoczynając od miejsc w obrębie pasów drogowych. W ratuszu zapowiadają jednak pewne innowacje w koszeniu.

Wiosną często dzwonią do naszej redakcji Czytelnicy z sygnałami, które miejsca w Chełmie należałoby bezzwłocznie wykosić, bo jest tam problem z przejazdem albo wyglądają na zaniedbane. Tegoroczne koszenie miasto już rozpoczęło. W pierwszej kolejności, jak zawsze, prace te wykonywane są ze względów bezpieczeństwa w obrębie pasów drogowych. Niektórzy chełmianie będą pewnie zaskoczeni na widok tabliczek, które będą częścią zapowiadanej przez ratusz „nowości” w koszeniu.

– Miasto inicjuje projekt, który zakłada wyłączenie lub ograniczenie koszenia w niektórych lokalizacjach – informuje ratusz. – Aby mieszkańcy nie mieli wątpliwości, dlaczego na danym terenie trawa koszona jest rzadziej – ustawione zostaną specjalne tabliczki informacyjne. Zależy nam na tym, aby połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli zadbać o środowisko, między innymi zapobiegając suszy, czy chroniąc siedliska pożytecznych owadów, to jest pszczół i podkreślić naturalne walory estetyczne miasta przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Chcemy, aby inicjowany przez nas projekt pozwolił na zachowanie równowagi między dbałością o środowisko naturalne, porządkiem publicznym i bezpieczeństwem.

Ratusz informuje, że po przeprowadzeniu oględzin niektórych miejsc, wybrano już część tych, w których zostaną ulokowane tabliczki informujące o ograniczeniach w koszeniu. Będą to m.in. zieleniec pomiędzy sklepem Lidl a ul. 3 Maja czy zieleniec pomiędzy chodnikiem przy ul. Żarnowskiego a cmentarzem przy ul. Lwowskiej. W ratuszu mówią, że „kolejne miejsca do rzadszego koszenia” będą wyznaczane w najbliższym czasie. Z kolei pozostałe tereny wykaszane mają być zgodnie z ustalonym harmonogramem. (mo, fot. UG Kamień)

News will be here