Oferowali pracę w instytucjach kultury, w Lasach Państwowych, w urzędach. W zamian za załatwienie dobrej fuchy żądali do 10 tys. zł. Obiecywali też dostęp do wielomilionowych kontraktów, ale za 5 proc. od całości zlecenia.
– Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani powoływali się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych, zwłaszcza w: Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, Urzędzie Miasta Kraków, a także u Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu Delegatura w Jeleniej Górze. W zamian za łapówki obiecywali załatwienie pracy bądź kontraktów” – czytamy w komunikacie Lubelskiej Delegatury CBA, której funkcjonariusze realizowali tę sprawę.
Zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty płatnej protekcji. Wg ustaleń agentów podejrzani przyjęli ponad 70 tys. zł. Sprawa jest rozwojowa.