Pojechał na dyskotekę i okradł imprezowiczkę. Teraz za to odpowie przed sądem. Mowa o 21-latku z powiatu chełmskiego, zatrzymanym kilka dni temu przez policjantów z Radzynia Podlaskiego pod zarzutem kradzieży wartego 2,5 tysiąca złotych telefonu.
– Do kradzieży doszło pod koniec lutego br. w miejscowości Suchowola w gminie Wohyń. Wówczas młoda kobieta zgłosiła się do jednostki policji i poinformowała, że sprawca – wykorzystując jej nieuwagę – ukradł należący do niej telefon komórkowy – informuje asp. Piotr Mucha, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Radzyńscy kryminalni dotarli do bezczelnego 21-latka spod Chełma.
W trakcie przeszukania jego lokum znaleźli skradziony telefon. Jak się okazało, chłopak cały czas go użytkował. – Sprawca został przewieziony do radzyńskiej jednostki policji. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant Mucha. (pc)
