Starosta Andrzej Leńczuk zapewnia, że w maju powiat ogłosi konkurs na dyrektora Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie. Co więcej zapowiada, że nie przedłuży do czasu jego rozstrzygnięcia pełnienia obowiązków dyrektora Andrzejowi Gołąbowi, który p.o. ma być do końca kwietnia.
Jeszcze kilka miesięcy temu starosta krasnostawski Andrzej Leńczuk publicznie zapewniał, że przed zakończeniem kadencji dyrektora Muzeum Regionalnego Andrzeja Gołąba powiat ogłosi konkurs, by wyłonić jego następcę. Wstępnie zakładano, że nastąpi to w styczniu br., bo Gołąbowi angaż kończył się 28 lutego br. W międzyczasie starosta zmienił jednak zdanie i konkursu nie ogłosił. Władze powiatu postanowiły powierzyć Gołąbowi pełnienie obowiązków dyrektora na dwa miesiące, tj. do końca kwietnia br. Leńczuk tłumaczył, że taka decyzja została podjęta ze względów prawnych i finansowych. Nieoficjalnie ustaliliśmy, iż Andrzej Gołąb w tym czasie ma wykorzystać zaległy urlop wypoczynkowy, by Muzeum później nie musiało wypłacać mu ekwiwalentu.
Teraz starosta Leńczuk zapewnia, że zarząd powiatu konkurs na dyrektora ogłosi i nastąpi to w maju br. Co więcej, deklaruje, że do czasu jego rozstrzygnięcia Muzeum nie będzie kierował Andrzej Gołąb, który rozstanie się z placówką 30 kwietnia br. – Do czasu wyłonienia nowego dyrektora jego obowiązki zostaną powierzone komuś z zewnątrz – zapowiada Leńczuk.
Nie wszyscy, w tym nawet krytycy dyr. Gołąba, potrafią zrozumieć sens i powód takiego rozwiązania. – Po co na kilka, góra kilkanaście tygodni szukać nowego p.o. dyrektora Muzeum, wdrażać go w nowe obowiązki, których po rozstrzygnięciu konkursu może dłużej nie pełnić? Czy nie lepiej i bez zamieszania byłoby, gdyby do tego czasu dotrwał już dyrektor Gołąb? – pyta jeden z powiatowych samorządowców. – Chyba, że pan Gołąb ma już zapewniony od maja inny stołek – zastanawia się. (ps)