Gratka nie tylko dla kierowców

W taki sposób powinno się realizować inwestycje drogowe. Nie tylko wylanie wąskiego paska asfaltu, po którym kierowcy pędzą na złamanie karku, ale budowanie towarzyszącej infrastruktury – jak chodniki, zjazdy na posesje, przepusty, interaktywne oznakowanie i coraz ważniejsze ścieżki rowerowe. W takim standardzie starostwo chce poprawić drogę z Sawina do Krobonoszy. Przy okazji zyskają rowerzyści.

Kiedy gmina Sawin wspólnie z powiatem chełmskim budowała drogę do Krobonoszy, wydawało się, że to ogromna inwestycja. Budowę kilkukilometrowego odcinka rozłożono aż na trzy lata. Przedsięwzięcie pochłonęło ponad 3 mln zł. A asfalt połączył w końcu Krobonosz-Kolonię i Krobonosz z siedzibą gminy, co przed wyborami w 2014 roku świętowano na zakrapianej imprezie w tamtejszej wiejskiej świetlicy.

Ale dopiero to, co teraz powiat planuje wykonać na tym odcinku, robi wrażenie i pokazuje jak powinno podchodzić się do drogowych inwestycji. Bo już dawno szczytem marzeń przestała być jedynie zwykła nakładka asfaltowa.

W maju gmina Sawin wydała powiatowi decyzję o warunkach środowiskowych dla planowanej przebudowy drogi. Remontem ma być objęty nie fragment, ale cały trakt od początku ulicy Chełmskiej w Sawinie do końca wsi Krobonosz, czyli w sumie 7,5 km drogi. To, że na fragmencie jest w miarę nowy asfalt, nie ma znaczenia, bo całość ma być poszerzona (nie w każdym miejscu droga ma 6 metrów szerokości).

Według wstępnej specyfikacji w ramach przebudowy powstaną nie tylko zjazdy na posesje, zatoki autobusowe, skrzyżowania, przepusty z prawdziwego zdarzenia i interaktywne oznakowanie i wyremontowany zostanie most przy stadionie, ale powstaną także ciągi piesze i rowerowe o szerokości nawet do 3 metrów.

– Wyłoniliśmy projektanta i trwają uzgodnienia – mówi Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta chełmski. – Naszym celem jest, aby wykonać remont w możliwie najwyższym standardzie, bo przecież na realizację będziemy się i tak ubiegać o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Jeśli uda się szybko przygotować projekt, to jeszcze w tym roku wystąpimy o dotację. A jeśli powiat dostanie pieniądze, a historia pokazuje, że akurat z FDS idzie mu to gładko, to powstanie nie tylko porządna droga, ale prawdziwa gratka dla rowerzystów.

Będą mogli przejechać z Chełma, przez Staw, Sawin, Wierzbicę aż do wieży widokowej w Karczunku, na granicy powiatu chełmskiego i włodawskiego. Od Chełma do Stawu jest już ciąg pieszo rowerowy, podobnie jak z Sawina do Wierzbicy. Remontowaną niedawno przez powiat drogę z Wierzbicy do Wólki Tarnowskiej właśnie poszerzono o ciąg rowerowy. A fragment od skrzyżowania w Wólce Tarnowskiej do Karczunku ścieżkę miał zaplanowaną i zrealizowaną od razu.

Złośliwi wyrzucają staroście Piotrowi Deniszczukowi, że inwestuje głównie w swoim okręgu wyborczym (Wierzbica, Sawin, Ruda-Huta), ale droga do Krobonoszy to już ostatni odcinek na terenie gminy Sawin, który wymaga poprawienia. Im szybciej zostanie przebudowany, tym szybciej inwestycje przeniosą się do innych gmin. (bf)

News will be here