Chełmscy grzybiarze narzekają, że po ostatnich przymrozkach sezon już pewnie się zakończył również na opieńki, tymczasem…
We wczorajszy, mroźny poniedziałek (20 października) z balkonu redakcji zauważyliśmy chełmianina zbierającego grzyby pod… naszym nosem, na skwerku między Rossmannem a apteką DOZ przy deptaku na Lwowskiej. Zbiory, jak pochwalił się nam grzybiarz, były całkiem udane, choć bywały w tym miejscu lepsze, bo na grzyby przy deptaku chodzi co roku.
Mamy również dobrą wiadomość dla miłośników opieniek. Jak informują nas nasi Czytelnicy opieńki w lasach dopiero zaczęły się pojawiać. Red































