Historyczne medale Mariusza Rzedzickiego!

Lublinian Mariusz Rzedzicki w rozgrywanych w Tunezji Mistrzostwach Świata w Speed-ball wywalczył dwa brązowe medale, indywidualnie w super solo oraz wraz z Wiktorią Murzyn, Marceliną Ryś i Tomaszem Bizoniem w drużynowej rywalizacji w solo-relay. W obu przypadkach lepsi byli jedynie Egipcjanie oraz gospodarze zawodów

Lublinian Mariusz Rzedzicki stanął dwukrotnie na trzecim stopniu podium rozgrywanych w Tunezji XXXII Mistrzostw Świata w Speed-ball! To historyczne osiągnięcie naszego sportowca, który przed wyjazdem na rozgrywane w miniony weekend zawody zwrócił się o wsparcie do Urzędu Miasta w Lublinie, ale go nie otrzymał…

Dla lublinianina, który od 2018 roku nie ma sobie równych w Polsce, start w mistrzostwach świata w Tunezji był trzecim w najważniejszej imprezie. Poprzednie dwa występy w MŚ mógł zaliczyć do udanych – zarówno w 2018 roku w Kuwejcie, jak i rok później we Francji był dwukrotnie piąty w super solo – ale do pełni szczęścia zabrakło medalu.

– Do trzech razy sztuka! Tym razem musi się udać – mówił przed wyjazdem do Tunezji Mariusz Rzedzicki, który w lipcu w Dobczycach w II Klubowych Mistrzostwach Polski Speed-Ball wywalczył kolejne złoto w super solo, poprawiając o cztery odbicia swój własny rekord Polski.

– 509 uderzeń to wynik pozwalający realnie myśleć o podium – mówił przed startem w MŚ lublinianin. Nie mylił się! Podczas mistrzostw świata uzyskał 508 uderzeń, co dało mu trzecie miejsce. Nieznacznie przegrał ze złotym medalistą Egipcjaninem Mohammedem Nagy oraz srebrnym Fadhli Mohamedem Rayenem, reprezentantem gospodarzy.

Z Tunezji Rzedzicki do Lublina wróci z jeszcze jednym brązowym krążkiem wywalczonym w drużynowej rywalizacji w solo-relay z Wiktorią Murzyn, Marceliną Ryś i Tomaszem Bizoniem. Lepsi od Polaków byli jedynie Egipcjanie oraz Tunezyjczycy. Biało-czerwoni w walce o brąz nieznacznie ograli Niemców, drużynę złożoną z zawodników z Egiptu z niemieckimi paszportami!

Rzedzicki odniósł w Tunezji historyczne osiągniecie, ale niewiele brakowało aby na zawody nie pojechał. Do końca szukał środków na pokrycie części kosztów udziału w imprezie. Założył nawet zbiórkę na portalu zrzutka.pl, a także zwrócił się o pomoc do lubelskiego ratusza. Niestety, miasto które poprzez ligowe kluby wydaje grube miliony na „najemników” z całego świata w żużlu, koszykówce, siatkówce czy lekkiej atletyce nie wsparło swojego mieszkańca, nauczyciela wychowania fizycznego i animatora Orlika przy Rycerskiej!

Jakub Kosowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki UM na prośbę o wsparcie finansowe udziału w XXXII Mistrzostwach Świata poinformował zawodnika, że ze względu na ograniczone środki finansowe nie będzie możliwe podjęcie przez Urząd Miasta Lublin współpracy w zaproponowanym przez niego zakresie. – Doceniam Pańskie osiągnięcia i gratuluję powołania do Reprezentacji Polski i jednocześnie zachęcam do udziału w otwartym konkursie ofert na rok 2022” – odpisał Mariuszowi Rzedzickiemu. Ten ostatecznie dzięki wsparciu przyjaciół i znajomych, a także oszczędnościom, na zawody pojechał.

Krzysztof Basiński

News will be here