Internetowa iskra podpaliła krasnostawian

Cyganie zaczepiają dzieci koło SP nr 5, atakują mieszkańców Krasnegostawu, kradną i nikt z tym nic nie robi – wokół tego sensacyjnego wpisu w Internecie od razu zrobił się taki szum, że głos w sprawie postanowił zabrać nawet burmistrz miasta. Tymczasem krasnostawska policja zapewnia, że nie miała żadnych tego typu zgłoszeń, a nieliczne i dopiero późniejsze internetowe komentarze zaczęły mówić, że do takich wpisów trzeba podchodzić ostrożnie i je weryfikować.

– Napaści na ludzi, chodzenie po domach, kradzieże i burdel, czy ktoś zrobi porządek z tymi Cyga*ami czy ludzie sami mają zrobić z nimi porządek? Pieniądze na Cyganów najważniejsze, ale że ludzie boją się wychodzić z domów, dzieci są zaczepiane, nastoletnim dziewczynom na parku proponowana jest „praca”, demolowany płac zabaw, heloooł? – napisała na Facebooku (pisownia oryginalna) jedna z mieszkanek Krasnegostawu i… się zaczęło.

„Gonić to !!! Z naszego kraju jeszcze żyją z kasy podatnika”, „Wyłapać ten syf i nabić rozumu trzeba” – momentalnie takie komentarze pojawiły się pod wpisem. Inni potwierdzali, że „Zaczepiają na parku dzieci”, czy też: „Mojego syna zaczepiał i groził rozbitą butelką koło szkoły nr 5”. Nie brakowało przy tym epitetów. Ktoś inny wzywał, żeby się zebrać i iść po prostu do burmistrza niech z tym w końcu zrobią porządek.”

Tymczasem policja zapewnia, że nie miała żadnych zgłoszeń dotyczących przestępstw popełnianych przez obcokrajowców, naruszenia przez nich porządku, czy zaczepienia kogokolwiek.

– Oczywiście takich informacji, choćby internetowych nie ignorujemy, będziemy je weryfikować, przyglądać się sprawie i oczywiście reagować na każde niepokojące sygnały – zapewnia podkomisarz Jolanta Babicz, rzecznik krasnostawskiej policji.

Sprawa zrobiła się na tyle głośna, a reakcja internautów na tyle niepokojąca, że głos zabrał sam burmistrz Krasnegostawu.

– W związku z pojawiającymi się informacjami mającymi związek z niebezpiecznymi sytuacjami dotyczącymi aktów agresji ze strony obcokrajowców w naszym mieście, budzących niepokój wśród mieszkańców, zwracam się z gorącym apelem do wszystkich osób, które są świadkami takich zdarzeń, aby każdą niebezpieczną czy niepokojącą sytuację zgłaszały do odpowiednich służb – napisał Robert Kościuk. – Jako Burmistrz zawsze będę dbał o to, aby każdy z nas czuł się bezpiecznie w naszym mieście, a przede wszystkim najmłodsi jego mieszkańcy. Nie mogę pozwolić na to, aby bezpieczeństwo mieszkańców naszego miasta było zagrożone. Apeluję, aby każdorazowo takie sytuacje, jeśli faktycznie miały miejsce, zgłaszać na Policję do Straży Miejskiej nr tel. 604-804-755 – dodał.

Włodarz zaapelował o spokój i powstrzymania się od jakichkolwiek aktów agresji. Z kolei krasnostawianka, która zadzwoniła do naszej redakcji wyraziła nadzieję, że tych oskarżeń, niechęci wobec obcokrajowców i w ogóle całego zamieszania mieszkańcy nie skojarzą z przebywającymi w Krasnymstawie uchodźcami z Ukrainy.

– Jestem w kontakcie z jedną z takich rodzin, która obawia się, że te przejawy wrogości wobec obcokrajowców mogą się przenieść na wojennych uchodźców, a oni, jeśli fatycznie cokolwiek takiego co pisali w Internecie miało miejsce, nie mają nic z tym wspólnego – martwiła się krasnostawianka.

Z czasem w internecie zaczęły się jednak pojawiać głosy rozsądku. – Czy te sytuacje z Cyganami faktycznie miały miejsce. Ja w Krasnymstawie od dawna nie spotkałam żadnych Romów – skomentowała jedna z internautek. – Z Romami w Krasnymstawie nigdy nie było żadnych problemów. Nagle mieliby zacząć być agresywni? Po co? Ktoś puścił jakąś plotkę i od razu po mieście rozlała się fala nienawiści rasowej. To przykre – napisał inny.

Jeżeli tylko jakieś oficjalne informacje o agresywnych obcokrajowcach dotrą na policję, do tematu wrócimy. (kg)

News will be here