Inwestora tylko patrzeć…

Tak przynajmniej uważają władze Krasnegostawu wskazując na tereny objęte specjalną strefą ekonomiczną między ul. Szkolną, Kościuszki, Jana Pawła II i Poniatowskiego.

To ponad 8 hektarów gruntów, na których znajduje się m.in. była baza PKS oraz biurowiec i budynki po dawnym Cora-Texie. Przed rokiem tym terenem interesował się przedsiębiorca z gminy Skierbieszów, ale jego plan budowy parku handlowego nie przypadł do gustu krasnostawskim radnym wskazującym, że niespełna kilometr dalej funkcjonuje już galeria „Panorama” i trzeba szukać inwestora, który wybuduje zakład produkcyjny.

Burmistrz Robert Kościuk przekonany jest jednak, że grunty są na tyle łakomym kąskiem, że wcześniej, czy później zainteresuje się nim poważny kapitał.

– Oprócz biznesmena spod Skierbieszowa mieliśmy też innych potencjalnych kupców zainteresowanych zagospodarowaniem nawet całej nieruchomości – mówi burmistrz Kościuk. – Uchylę rąbka tajemnicy, że wśród nich byli np. polscy biznesmeni, którzy przed 24 lutego 2022 r. prowadzili interesy w Rosji i po wybuchu wojny musieli wycofać swoje biznesy i szukali miejsca w Polsce, ale na razie nikt konkretnej oferty jeszcze nie złożył.

Jak zapewnia włodarz Krasnegostawu miasto cały czas prowadzi działania w celu wypromowania terenów pod kątem działalności czy to produkcyjnej, czy usługowej, czy też handlowej. – Efekt, to tylko kwestia czasu – przekonuje. (s)

News will be here