Jaki wirus? Zapraszam do zdjęcia

Po uroczystej sesji chełmscy radni zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. Dystans społeczny i maseczki zeszły na dalszy plan...

Czy Longin Bożeński, przewodniczący rady miasta, w swoich działaniach jest konsekwentny? Zasłaniając się pandemią zwołuje zdalne sesje, nie ogłasza wyborów do rad osiedli, mimo że latem minionego roku chorych na Covid-19 było niewielu, a gdy liczba zachorowań na koronawirusa w kraju doszła do 40 tysięcy przypadków dziennie, wraz z innymi radnymi pozuje do zdjęcia bez maseczek i zachowania dystansu społecznego.


Od blisko dwóch lat nie działają rady osiedli, bo zakończyły się ich kadencje. Są jednostkami pomocniczymi miasta i na pewno potrzebne, o czym mieszkańcy Chełma przekonali się już niejednokrotnie. Gdy na osiedlu miała być realizowana kontrowersyjna inwestycja, bądź mieszkańcy domagali się budowy drogi, chodnika, wtedy do gry wchodziła rada osiedla.

Wybory do rad powinny odbyć się w maju lub czerwcu 2020 roku, jednak plany pokrzyżowała pandemia Covid-19. Chełmska rada miasta, opierając się na przyjętych „covidowych” rozporządzeniach, w drugiej połowie 2020 roku postanowiła, że wybory zostaną ogłoszone i przeprowadzone w ciągu 60 dni od daty ogłoszenia końca pandemii. Przez ten czas rolę rad osiedli przyjęli na siebie miejscy radni.

Były przewodniczący jednej z rad uważa jednak, że wybory można było ogłosić i przeprowadzić latem minionego roku, kiedy liczba zachorowań w Polsce była niewielka i wynosiła nieco ponad 100 przypadków dziennie. – Odbywały się liczne spotkania, przyjęcia weselne, zatem można było, zachowując reżim sanitarny, wybrać rady osiedli, by mogły one normalnie działać, zgłaszać wnioski do budżetu, opiniować go, walczyć o osiedlowe inwestycje – twierdzi.

Przewodniczący rady miasta Longin Bożeński trzymał się jednak przyjętej w 2020 roku uchwały i wyborów do rad osiedli, w obawie przed zakażeniem koronawirusem, nie ogłosił. Konsekwentnie również zwoływał zdalne sesje rady miasta. Tylko ostatnia uroczysta, z okazji „urodzin” miasta, odbyła się, co zrozumiałe, w formie stacjonarnej. Bożeński zapewnia jednak, że zachowano wymogi sanitarne, a liczba zaproszonych gości była mocno okrojona. Faktycznie, w trakcie sesji radni oraz goście usta i nos mieli zakryte maseczkami, starali się również zachować dystans społeczny, ale – jak zauważa były przewodniczący jednej z rad osiedli – po uroczystościach o zasadzie Dystans – Dezynfekcja – Maseczki radni całkowicie już zapomnieli.

– Oglądałem nagranie z sesji w Internecie, a później przejrzałem fotki, które radni wrzucili do sieci. Po obradach stanęli do wspólnego zdjęcia, w bardzo bliskiej od siebie odległości, bez zachowania dystansu i bez maseczek. A przecież w ostatnich dniach liczba zachorowań drastycznie rośnie i jest o wiele wyższa, niż była latem. Omikron, nowa odmiana koronawirusa, który powoli zaczyna dominować, bardzo szybko się rozprzestrzenia. Nie dostrzegam u pana Bożeńskiego w tym wszystkim konsekwencji – mówi były przewodniczący jednej z rad osiedli. (s)

News will be here