Trwają poszukiwania mężczyzny, który uciekł z płonącego domu na obrzeżach miasta. Pośród zgliszczy strażacy ujawnili ludzkie zwłoki.
Przed godziną 3 w nocy z piątku na sobotę (7/8 kwietnia) na stanowisko kierowania chełmskich strażaków dotarło zgłoszenie o pożarze pustostanu przy ulicy Budowlanej. Ogień zauważyli okoliczni mieszkańcy.
Strażacy podali prąd wody i weszli do środka. W trakcie przeszukania budynku ujawnili zwłoki mężczyzny. Akcja gaśnicza zakończyła się nad ranem, a o makabrycznym znalezisku poinformowani zostali śledczy. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w pustostanie koczowali bezdomni. Śledczy przyjęli, że w pożarze zginął jeden z nich. Wstępnie mówi się o zaprószeniu ognia przez osobę o nieustalonej tożsamości. Potwierdzić to ma jednak opinia biegłego z zakresu pożarnictwa, przy udziale którego prowadzone były oględziny na miejscu zdarzenia.
Jak wynika z relacji świadków, nim budynek całkiem stanął w płomieniach, wybiegł z niego jakiś mężczyzna. Policja dąży do ustalenia jego miejsca pobytu. Do sprawy wrócimy. (pc, fot. Mikołaj)
