Radny Tomasz Szczepaniak upomniał się o remont drogi z Bezku do Julianowa w gminie Siedliszcze. Niestety, dobrej wieści mieszkańcy nie usłyszą.
Podczas sesji Rady Powiatu Chełmskiego wrócił temat remontu drogi z Bezku do Julianowa. To charakterystyczna gruntówka należąca do powiatu, w środku której jest odcinek asfaltowy nazywany przez miejscowych lotniskiem. Mieszkańcy upominali się o remont drogi jeszcze przed zimą. Jej stan od dawna jest marny, ale pogorszył się m.in. po tym, gdy drogą zaczął jeździć ciężki sprzęt należący do firmy stawiającej słupy wysokiego napięcia. Przed zimą na części drogi wysypano gruz. Ale mieszkańcy skarżyli się, że był marnej jakości – z drutami i śrubami – i niewiele to pomogło.
– Droga jest zniszczona i wymaga pilnego remontu – mówił radny Tomasz Szczepaniak. A do jego apelu przyłączył się Ireneusz Czmuda, radny rządzącej powiatem koalicji, również pochodzący z gminy Siedliszcze. Mimo apelu mieszkańcy miejscowości i kierowcy nie mogą liczyć na szybki remont. Ze słów starosty wynika, że na razie powinni uzbroić się w cierpliwość. – Remont tej drogi trzeba „podczepić” pod jakiś projekt. Póki co planów nie ma, ale trzeba się tym zająć – mówił Piotr Deniszczuk, starosta chełmski. – W poprzedniej kadencji były jakieś próby, ale były chyba też jakieś problemy z pasem drogowym. Trzeba by zacząć od uaktualnienia stanu prawnego, żeby można było realizować inwestycję.
Przy okazji radny Szczepaniak nawiązał do niedawnej wizyty starostów w Bezku, na której nieobecni byli samorządowcy z Siedliszcza. – Proszę o informację, gdy będą podobne spotkania na terenie gminy Siedliszcze, żeby mogli wziąć w nich udział radni powiatowi z tego terenu – mówił. (bf)
