Do zegara przy deptaku chełmianie już zdążyli się przyzwyczaić. Przez kilka tygodni nie było go na swoim miejscu, bo się zepsuł. Jedna tarcza wskazywała niewłaściwy czas. Zegar został zdjęty i trafił w ręce zegarmistrza. Mechanizm już naprawiono. Zegar znowu działa jak należy. (mo)