Strażacy i pogranicznicy wspólnie ratowali czwórkę kajakarzy, którzy po wywrotce na granicznym Bugu nie byli w stanie samodzielnie dostać się do brzegu. Na szczęście mieli kapoki, więc wszystko skończyło się dla nich pomyślnie.
Nietypowe zgłoszenie dyżurny włodawskiej Straży Pożarnej otrzymał we wtorek (2 maja) tuż po południu. Okazało się, że grupa osób urządziła sobie spływ po granicznym odcinku Bugu. W okolicach miejscowości Wołczyny (gm. Włodawa) doszło do wywrotki dwóch kajaków, w związku z czym cztery osoby wpadły do wody.
Rzeka ma obecnie bardzo wysoki stan i silny prąd, a jej głębokość wynosi nawet kilka metrów, więc niebezpieczeństwo było bardzo realne. Na szczęście wszystkie osoby miały kamizelki ratunkowe i zdołały się uchwycić wystającego z brzegu konaru. Na miejsce wysłano strażaków z łodzią, w akcji udział brali też pogranicznicy wyposażeni w motorówkę. Bez większych przeszkód udało im się dotrzeć do poszkodowanych i bezpiecznie odstawić ich na brzeg. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. (bm)
