Miała ruszyć w pierwszym kwartale bieżącego roku. Spółka Linia Chełmska Szerokotorowa, bo o niej mowa, jest zarejestrowana, ale kiedy rozpocznie działalność, nie wiadomo. Tymczasem chełmianie są już zainteresowani podjęciem pracy w nowej spółce.
W maju 2019 roku prezes PKP sp. z o.o., Krzysztof Mamiński i prezydent Chełma, Jakub Banaszek w błyskach fleszy i przed telewizyjnymi kamerami podpisali list intencyjny w sprawie powołania nowej spółki skarbu państwa, Linii Chełmskiej Szerokotorowej. Spółka w ciągu roku miała rozpocząć działalność. Pandemia koronawirusa na pewno zahamowała prace przygotowawcze, ale zgodnie z ostatnimi komunikatami, LChS miała ruszyć z końcem pierwszego kwartału br.
W sierpniu minionego roku LChS została zrejestrowana w Sądzie, jako spółka – córka funkcjonującej od 20 lat Linii Hutniczej Szerokotorowej, mającej swoją siedzibę w Zamościu, z kapitałem zakładowym w minimalnej kwocie, 5 tys. zł. Prezesem jest Zbigniew Tracichleb, a członkami zarządu Andrzej Skiba i Dariusz Sikora. Wszyscy są we władzach LHS. Siedziba Linii Chełmskiej Szerokotorowej znajduje się w budynku dworca głównego PKP przy ul. Kolejowej w Chełmie.
O rozpoczęcie działalności spółki pytają osoby zainteresowane podjęciem w niej pracy. – Czytałem, że powstaje taka firma i chciałbym wiedzieć, kiedy rozpocznie się rekrutacja pracowników – mówi mieszkaniec Chełma. – Przez kilkanaście lat pracowałem w PKP, ostatnio prowadziłem działalność gospodarczą, ale ze względu na pandemię koronawirusa, musiałem z niej zrezygnować. Chciałbym wrócić do pracy w PKP i zatrudnienie w takiej spółce, jak LChS bardzo by mi odpowiadało. Nie wiem natomiast, gdzie mogę złożyć CV, bo żadnych informacji nie ma. Szukałem w Internecie, bez skutku – dodaje czytelnik.
O rozpoczęcie działalności spółki i kiedy rozpocznie się rekrutacja pracowników, zapytaliśmy rzecznika prasowego Linii Hutniczej Szerokotorowej oraz Biuro Prasowe Prezydenta Chełma. Odpowiedzi nie dostaliśmy. Do tematu wrócimy. (s)
