Kierowca CLA nie odpowie za śmierć potrąconego

Na biurko prokuratora trafiła opinia, w której biegły jednoznacznie wskazuje, że zgon w szpitalu mężczyzny potrąconego przez autobus CLA nie miał związku z obrażeniami po wypadku. Postępowanie w sprawie śmierci 58-latka zostało umorzone.

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło rankiem, 10 grudnia ubiegłego roku. 58-latek przechodził przez przejście dla pieszych przy ul. Lubelskiej (tuż obok skrzyżowania z ul. Gdańską i Strażacką), gdy został uderzony przez autobus komunikacji miejskiej. Z otwartą raną głowy trafił do szpitala, gdzie po ponad dwóch miesiącach zmarł.

Jego serce stanęło, ale nie było to następstwo wypadku – orzekł biegły, w związku z czym pod koniec marca prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie śmierci 58-latka. Równolegle wciąż toczy się postępowanie w sprawie samego wypadku. Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Chełmie wciąż czekają na opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, by móc postawić zarzuty kierowcy CLA (37 lat). (pc)

News will be here