Kierowcy wrócili do szkoły

Szkolni kierowcy z Wierzbicy wrócili do pracy. Dyrekcja szkoły wycofała im wypowiedzenia. Zapewne nie bez znaczenia było to, że oprócz wożenia dzieci, zajmowali się remontami w szkole.

Kilkanaście dni temu do szkoły w Wierzbicy musiało wrócić hybrydowe nauczanie. W poniedziałek żaden z dwóch kierowców nie pojawił się w pracy i uczniowie z terenu nie mieli jak dojechać do szkoły. Kilka dni wcześniej kierowcy dostali wypowiedzenia z pracy. A w feralny poniedziałek byli na zwolnieniach lekarskich. W kryzysowej sytuacji gmina sięgnęła po pomoc prywatnego przewoźnika. Mówiło się, że z powodu szukania oszczędności to on będzie zajmował się dowozem dzieci do szkoły. Zmian jednak nie będzie. Przed tygodniem dostaliśmy informację, że kierowcy wrócili do pracy.

– Wypowiedzenia zostały cofnięte, taka była decyzja organu prowadzącego – przyznaje Marzanna Jakuta, dyrektor SP w Wierzbicy.

Zapewne nie bez znaczenia było to, że kierowcy, poza wożeniem dzieci, zajmowali się także licznymi remontami w szkole. Nowe łazienki w szkole czy szczelny dach nad salą gimnastyczną to m.in. ich zasługa. – Prace wykonywali w trakcie pandemii, kiedy nauczanie odbywało się zdalnie i nie było dowozów. Dzięki temu obyło się wtedy bez zwolnień. A za dodatkową pracę mieli wynagrodzenie – mówi M. Jakuta. (bf)

News will be here