Kolejny „trzeźwy poranek” przyniósł nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna „popisał się”, wydmuchując w alkomat prawie 1,5 promila. Z prawem jazdy już się pożegnał.
W poniedziałek rano patrole świdnickiej drogówki po raz kolejny prowadziły akcję „Trzeźwy poranek”. W jej ramach zatrzymali do kontroli w Bystrzejowicach Pierwszych kierowcę fiata.
– Już po pierwszych słowach rozmowy funkcjonariusze mieli podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy. Woń alkoholu z ust oraz czerwona dioda testera stanu trzeźwości wzbudziła ich podejrzenie, które ostatecznie rozwiało badanie alkomatem – informuje kom. Paweł Leśny ze świdnickiej policji.
Wynik nie pozostawiał żadnych wątpliwości: 42-latek z gminy Piaski „wydmuchał” w urządzenie ponad 1,5 promila alkoholu. Szybko okazało się, że mężczyzna nie tylko z powodu nadużycia napojów wyskokowych nie powinien siadać za kierownicą. 42-latek miał również cofnięte przez sąd uprawnienia do kierowania. Teraz mieszkańcem gminy Piaski ponownie zajmie się wymiar sprawiedliwości. – Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Taką samą karą zagrożone jest niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania – dodaje kom. Paweł Leśny. (kal)
