Kibice i część środowiska kobiecego szczypiorniaka mogą być mocno zaskoczeni. Robert Lis, który wywalczył z MKS Perła Lublin po raz trzeci z rzędu tytuł mistrzyń Polski i ma ważny jeszcze przez rok kontrakt z klubem, nie poprowadzi w kolejnym sezonie lubelskiej drużyny. W piątek nowym szkoleniowcem Perełek został Duńczyk Kim Rasmussen, były selekcjoner reprezentacji Polski, z którą dwukrotnie zajmował w mistrzostwach świata czwarte miejsca!
O tym, że MKS Perła chętnie pożegnałaby się z Robertem Lisem, mówiło się już od dłuższego czasu. Drużyna w sezonie 2019/2020 zdobyła wprawdzie kolejny złoty medal w mistrzostwach kraju, ale w rozgrywkach europejskich wypadła znacznie poniżej oczekiwań. W dużej mierze był to wynik wielu kontuzji, jakie dotknęły zespół, za które miało odpowiadać błędne przygotowanie fizyczne zawodniczek do sezonu.
Włodarze lubelskiego klubu chętnie podziękowaliby za pracę trenerowi Lisowi, choć ten miał ważny jeszcze do 2021 roku kontrakt, ale pod warunkiem, że znajdą klasowego szkoleniowca i to w dodatku w sensownej kwocie. Gdy okazało się, że do wzięcia jest Kim Rasmussen, były selekcjoner reprezentacji Polski, który dwukrotnie otarł się o podium podczas mistrzostw świata z biało-czerwonymi – w 2013 i 2015 roku zajmował z kadrą czwarte miejsca – decyzja zapadła bardzo szybko.
– Gdy dostaliśmy informację, że na rynku dostępny jest szkoleniowiec z najwyższej półki, postanowiliśmy podjąć decyzję o zmianie trenera pierwszego zespołu – mówi Bogusław Trojan, prezes MKS Lublin dodając: – Ta nie będzie powodowała podwyższenia budżetu na wynagrodzenia sztabu szkoleniowego. Trenerowi Lisowi dziękuję za trzy lata współpracy, zaangażowanie i wszystkie miłe chwile dla lubelskiej piłki ręcznej. Życzę dalszych sukcesów w pracy zawodowej.
Kima Rasmussena kibicom kobiecego szczypiorniaka nie trzeba specjalnie przedstawiać, bo od 2010 do 2016 był selekcjonerem reprezentacji Polski. To pod jego wodzą biało-czerwone dotarły dwukrotnie do najlepszej czwórki mistrzostw świata, a duński selekcjoner zdobył renomę, stając się gorącym nazwiskiem na rynku transferowym. Z CSM Bukareszt triumfował w Lidze Mistrzyń w sezonie 2015/2016, pokonując w wielkim finale Gyori Audi ETO, a kilka tygodni, po triumfie w Budapeszcie przejął zespół narodowy Węgierek.
Teraz Rasmussen prowadzić będzie drużynę MKS Perła, w której występuje kilka zawodniczek, które miał okazję powoływać do kadry na Mistrzostwa Świata 2013 i 2015 oraz Mistrzostwa Europy 2014 (między innymi Marta Gęga, Weronika Gawlik, Joanna Gadzina i Kinga Achruk). Dobrych znajomych byłoby więcej gdyby Aneta Łabuda nie zdecydowała się na spróbowanie swoich sił w lidze francuskiej (w ESBF Besançon), a Małgorzata Stasiak nie podjęła niespodziewanie decyzji o zakończeniu kariery.
Zadanie postawione przed nowym trenerem MKS Perła, oprócz oczywiście kolejnego mistrzostwa kraju, to nawiązanie do największych sukcesów lubelskiej „siódemki” na międzynarodowej arenie, za które należy uznać występy naszej drużyny w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów w 2000 i 2002 roku oraz zdobycia w 2001 roku Pucharu EHF. Takie są oczekiwania miasta, które jest największym mecenasem klubu, a także sponsorów. W gronie tych ostatnich wkrótce pojawi się kolejna, znana ogólnopolska firma! BAS
