Kolejny krok do rewitalizacji lubelskiego morza

Trwa przygotowanie dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia rewitalizacji i przebudowy Zalewu Zemborzyckiego. Jak zapewniają Wody Polskie pieniądze na samą inwestycję na pewno się znajdą

Projekt rewitalizacji i przebudowy Zalewu Zemborzyckiego wkracza w kolejny etap. Właśnie ruszyła procedura wydania decyzji środowiskowej dla pierwszego z planowanych etapów przedsięwzięcia, czyli budowy w miejscu, gdzie Bystrzycy wpływa do zalewu zbiornika wstępnego na powierzchni ok. 35 ha wraz z jazem i przepławką dla ryb.


Całe przedsięwzięcie jest imponujące. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które od ponad dwóch lat są zarządcą zalewu, chcą wybudować na zalewie zbiornik wstępny oczyszczający wody wpływającej do niego Bystrzycy i zatrzymujący niesione przez rzekę osady, oczyścić i pogłębić zalew na całej powierzchni, czyli 280 ha, przebudować zaporę czołową i tamę od strony ul. Żeglarskiej i wybudować w jej pobliżu Centrum Operacyjno-Edukacyjne.

W ten sposób zalew, wybudowany w połowie lat 70-tych ubiegłego stulecia, a od kilkunastu lat, m.in. z powodu wykwitu sinic, niedostępny dla kąpieli, znów miałby w pełni wykorzystywać swój rekreacyjno-turystyczny potencjał. Wody Polskie krok po kroku realizują przedstawiony w ubiegłym roku projekt „Rewitalizacji i przebudowy Zalewu Zemborzyckiego”.

Rozstrzygnęły już wszystkie przetargi i podpisały umowę z wykonawcami dokumentacji technicznej poszczególnych etapów inwestycji, która wraz z pozwoleniami na budowę ma być gotowa do końca tego roku. Przeprowadzono również badania dna zbiornika i konsultacje naukowe, które mają pomóc w wyborze sposobu i wariantu oczyszczenia dna zalewu. Jak wynika z badań na dnie zbiornika zalega ok. 6 mln metrów sześciennych mułu i torfu.

Jeden z wariantów zakłada osuszenie zbiornika i usunięcie mułu i torfu w całości. Drugi wybranie tylko samego mułu w ilości ok. 1,3 mln metrów sześciennych bez osuszania zbiornika. Przy zastosowaniu pierwszego wariantu koszt realizacji całego projektu szacowany jest na 500 mln zł, przy drugim na ok. 200 mln zł. Ruszyła również procedura związana z wydaniem decyzji środowiskowej dla budowy zbiornika wstępnego w miejscu, gdzie Bystrzyca wpływa do zalewu.

Miałby on za zadanie zapobiegać zanieczyszczeniu i ponownemu zamulaniu samego zalewu. Pod koniec marca br. lubelski Ratusz wydał niezbędne do wydania decyzji środowiskowej postanowienie stwierdzające konieczność przeprowadzenia oceny oddziaływania takiego przedsięwzięcia na środowisko. Wody Polskie mają nadzieję, że ostateczną prawomocną decyzję, uda się uzyskać w ciągu kilku miesięcy.

– Na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Współpraca ze wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w projekt, w tym miastem Lublin, układa się bardzo dobrze i mamy nadzieję, że nie pojawią się jakieś nieprzewidziane okoliczności i tak jak zakładaliśmy na koniec tego roku wszystkie dokumenty, formalności wraz z pozwoleniami na budowę będą gotowe, a sama inwestycja ruszy z początkiem przyszłego roku – mówi Jarosław Kowalczyk, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie PGW Wody Polskie. – Czekamy na decyzje w tym decyzję środowiskową wraz z opinią Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dotyczącą oczyszczenia dna zalewu, która da nam odpowiedź, który z wariantów oczyszczenia zostanie zastosowany.

Wody Polskie nie ujawniają w jaki sposób zamierzają sfinansować całe przedsięwzięcie. – Koszty w głównej mierze będą zdeterminowane wyborem wariantu oczyszczenia dna zalewu i choćby z tego względu za wcześnie, by mówić o możliwych źródłach finansowania i czy będziemy chcieli skorzystać np. ze środków unijnych – mówi J. Kowalczyk. – Fundusze na realizację projektu na pewno się znajdą – zapewnia rzecznik. ZM

News will be here