Nie wiadomo, skąd mieli dokładne dane ludzi: ich adresy, numery dowodów osobistych, ale to właśnie na tej podstawie zaciągali na ich konto w Internecie kredyty. W całej Polsce poszkodowanych jest 107 osób. Tak właśnie działał duet oszustów z Lublina.
– Zaczęły nagle przychodzić do mnie wezwania do zapłaty. Wciągnięto mnie nawet na listę dłużników, a ja żadnej pożyczki nie brałem – opowiada jedna z ofiar
Przestępcy wyłudzili 250 tys. zł. Ofiarami 25- i 35-latka mogło paść znacznie więcej osób, bo mężczyźni mieli bazę danych liczącą kilka tysięcy nazwisk. W śledztwie nie chcieli wyjawić jak ją zdobyli. Prawdopodobnie to dane klientów jednej z film telekomunikacyjnych. Jak ustalili śledczy, w wielu przypadkach mężczyźni próbowali je nawet zweryfikować, dzwoniąc do wymienionych w spisie osób.
Przestępcza działalność dwa lata temu została przerwana przez małopolską policję, bo z tej części kraju było najwięcej poszkodowanych.
Prokuratura w Wadowicach skierowała akt oskarżenia do sądu, ale na razie tylko młodszy z mężczyzn usłyszał wyrok. Przemysław B. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Jego kompan będzie dopiero odpowiadał, ponieważ sprawę przeniesiono do Lublina. Nie wyznaczono jednak jeszcze jej nowego terminu. LL
