Jednym z zagadnień omawianych podczas ostatniego posiedzenia zarządu powiatu w Krasnymstawie, była kwestia stanu przygotowań służb powiatowych i sytuacja epidemiologiczna dotycząca nowego szczepu koronawirusa.
Na posiedzenie zarządu zaproszono państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Krasnymstawie Monikę Brzyszko, która opisała charakterystykę inkubacji i przebiegu schorzenia wywołanego przez koronawirusa. Mówiła m.in. monitorowaniu osób podejrzanych o zarażenie i schemat procedur dotyczących podejrzanych i zarażonych osób.
– Obecni na spotkaniu dowiedzieli się m.in. tego, że ze względu na swą budowę wirus jest wrażliwy na środki odkażające i dezynfekcyjne, co zwiększa rolę odpowiedniej higieny w prewencji zachorowań – mówi Tomasz Kliszcz ze starostwa powiatowego w Krasnymstawie. Na zarażenie nowym szczepem koronawirusa podatne są przede wszystkim osoby w podeszłym wieku i te ze znacząco osłabionym układem odpornościowym. – Do zarażenia dochodzi poprzez kontakt z osobą zarażoną wynoszący mniej niż dwa metry, wirus przenosi się bowiem drogą kropelkową.
Objawami rozwijającej się choroby są: wysoka gorączka, kaszel i duszności – dodaje. Inspektor przekazała zarządowi informację, że dotychczas nie ma powodów do obaw, gdyż nie potwierdzono żadnego zarażenia koronawirusem u mieszkańca powiatu krasnostawskiego (było podejrzenie, że chora może być kobieta, która wróciła z Włoch, ale testy to wykluczyły). – To o nie zmienia faktu, że służby sanitarne są przygotowane do pogorszenia sytuacji i znajdują się w pełnej gotowości do działania zapewniała.
Zarząd powiatu spotkał się także z Andrzejem Jarzębowskim – dyrektorem SP ZOZ w Krasnymstawie. Dyrektor stwierdził, że krasnostawski szpital jest gotowy na potencjalne ryzyko wystąpienia zarażeń w naszym regionie, aczkolwiek czyni w tym zakresie dalsze przygotowania. – Dyrektor zwrócił także uwagę na to, iż mobilizacja dotyczy wyjątkowej sytuacji kryzysowej, gdyż zgodnie z przyjętymi procedurami osoby podejrzewające, że są zarażone koronawirusem, kierowane są do kontaktu z najbliższym oddziałem zakaźnym, czyli w przypadku mieszkańców Krasnegostawu, oddziałem w szpitalu w Chełmie – opowiada Kliszcz. (k)
