Od poniedziałku, 11 lutego, aż do połowy wakacji wyłączony będzie z ruchu ponad kilometrowy odcinek ulicy Krępieckiej od ronda im. Żołnierzy Wyklętych w kierunku Krępca. Przejazd ulicą będzie możliwy tylko dla jej mieszkańców. Utrudnienia związane są z realizacją przedostatniego etapu kolektora deszczowego, który odprowadzał będzie deszczówkę z miasta do oczyszczalni wód i zbiornika retencyjnego.
Wykonawcą półtorakilometrowego, ostatniego już odcinka kolektora jest Inżynieria Rzeszów SA. Inwestycja kosztować będzie ponad 10 mln zł. Firma planuje wejść na plac budowy w ten poniedziałek, co wiązało się będzie z wyłączeniem z normalnego ruchu ulicy Krępieckiej. Dla kierowców wyznaczono objazdy. Samochody osobowe pojadą ulicą Kwiatową, przez Jacków, a potem ul. Szkolną i Kosynierów. Natomiast komunikacja publiczna będzie jeździć ul. Skośną i Krańcową. Zmiany mają obowiązywać do końca lipca tego roku.
– Ulica Krępiecka zostanie zamknięta dla ruchu tranzytowego, ale jej mieszkańcy będą mogli dojechać do swoich domów – wyjaśnia Karol Łukasik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Świdnik.
Wzdłuż drogi położony zostanie ponad 700-metrowy odcinek kanalizacji deszczowej, który zostanie spięty z już istniejącymi odcinkami kolektora, którym wody opadowe zostaną odprowadzone z miasta do zbiornika retencyjnego i oczyszczalni wód, co zakończy trwającą od kilku lat jedną z największych w historii miasta inwestycji.
Dzięki niej w Świdniku zakończą się problemy z podtopieniami i zalewaniem ulic, budynków i działek, a miasto zyska nowe tereny pod zadanie mieszkaniowe. Do ubiegłego roku inwestycja, wyceniane w całości na blisko 40 mln złotych, ze względu na koszty realizowana było przez miasto realizowane etapami.
Budowa pewnie trwałaby jeszcze co najmniej kilka lat, gdyby w ubiegłym roku samorządowi nie udało się pozyskać ponad 29 mln złotych unijnej dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Dzięki temu wsparciu kolektor ma być gotowy w połowie 2020 roku.
Joanna Niećko
