Krucha stabilizacja

Tak obecną sytuację epidemiczną w kraju określił premier Mateusz Morawiecki, informując w miniony piątek o otwarciu od 12 lutego, z zachowaniem reżimu sanitarnego hoteli, pensjonatów, kin, teatrów, basenów i stoków narciarskich i z zastrzeżeniem, że jest to otwarcie na próbę i jeśli w ciągu dwóch tygodni liczba zakażeń i zachorowań na covid zauważalnie wzrośnie, wrócą obecne obostrzenia. Wciąż zamknięte pozostają siłownie i aquaparki, a lokale gastronomiczne mogą sprzedawać tylko na wynos.

Większość personelu medycznego została już zaszczepiona, najstarsi seniorzy, najbardziej narażeni na najgorsze skutki zachorowania na Covid-19, się szczepią, tygodniowa liczba nowych zakażeń Sars-Cov-2 od połowy stycznia ustabilizowała się na poziomie ok. 37-38 tys., a kolejni przedsiębiorcy z branż dotkniętych obostrzeniami, mimo zakazu, otwierają swoje firmy. W tej sytuacji, w ubiegły piątek, rząd zdecydował się na poluzowanie części obostrzeń, choć jak zaznaczył minister zdrowia Adam Niedzielski, to poluzowanie warunkowe i jeśli po ich wprowadzeniu sytuacja epidemiczna (liczba zakażeń, zajętych łóżek covidowych i respiratorów) się pogorszy, a liczba zgonów będzie utrzymywała się na wciąż niepokojącym poziomie, zostanie zrobiony krok w tył, czyli powrót do obecnych restrykcji.

Hotelarze się cieszą, restauratorzy złorzeczą

Zgodnie z rządowymi zapowiedziami od najbliższego piątku (12 lutego) znowu otwarte mogą być hotele i pensjonaty, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego (50% dostępnych pokoi) i z posiłkami serwowanymi do pokoi. Ponownie działać będą mogły również placówki kultury: kina, teatry, opery, czy filharmonie z zastrzeżeniem, że podczas wydarzeń kulturalnych zajętych będzie maksymalnie 50% miejsc siedzących.

Otwarte zostaną baseny, ale nie aquaparki, które pozostaną nieczynne. Otwarte mogą być również stoki narciarskie oraz boiska zewnętrzne, czy korty itp. Wciąż pozostaną zamknięte siłownie i kluby fitness, a restauracje – tak jak do tej pory – będą mogły wydawać posiłki na wynos lub z dostawą do domu.

Odmrożenie kultury na vivat?

Mimo poluzowania od 12 lutego restrykcji covidowych w kulturze, już w najbliższy weekend raczej nie wybierzemy się na koncert, czy spektakl. – Będąc odpowiedzialną instytucją nie zdołamy przygotować oferty programowej na najbliższy weekend, czas „odmrażania” sal widowiskowych, koncertowych – mówi Andrzej Goliszek, rzecznik Centrum Spotkania Kultur, które tak jak cała branża kulturalna czeka na szczegółowe wytyczne ministra, a te mają przyjść dopiero na dniach, dodając, że najprędzej da się zorganizować seanse w Kinie CSK.

Na imprezy z udziałem publiczności nie zanosi się rychło również w Centrum Kultury. – Nie mogę nic zaproponować przez te dwa tygodnie. Rachunek ekonomiczny nie pozwoli nam wystawić żadnego spektaklu ani koncertu przez ten czas – mówi dyrektor Rafał Koziński mający w Centrum Kultury pod swoją pieczą 4 teatry, nie licząc jednostek impresaryjnych.

Podobne wypowiadają się pracownicy Teatru Starego, Osterwy, Andersena. O wszystkim rozstrzygnie bieżący tydzień, w którym szefostwo instytucji czeka istna burza mózgów.

Jedynie Teatr Muzyczny, mając wcześniej przygotowany spektakl do wersji online, już teraz zaprasza widzów 13 i 14 lutego na koncert dla zakochanych pt. „W Duecie z Muzycznym”. Cena biletów 60-70 zł. Już 12 lutego będziemy mogli wybrać się do kina „Bajka”. Na co jeszcze nie wiadomo, bo na razie na facebookowym profilu placówki widnieje tylko informacja „12 lutego otwieramy się!”. Pozostałe lubelskie kina Cinema City i Multikino jedynie zapowiadają, że informacje o szczegółach otwarcia podadzą w tym tygodniu.

Przyłbice od Politechniki

Walka z pandemią trwa na kilku frontach. Aktywnie uczestniczą w niej również lubelskie uczelnie. Politechnika Lubelska przekazała ostatnio 1500 przyłbic wyprodukowanych na uczelni dla nauczycieli klas I-III szkół podstawowych w województwie lubelskim, by ci bezpieczniej mogli czuć się podczas prowadzonych zajęć.

– Mam nadzieję, że nasze przyłbice pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo uczniów oraz kadry nauczycielskiej. Ta akcja to kolejny przykład, że nasza uczelnia i nowoczesny sprzęt, którym dysponuje, służą lokalnej społeczności – powiedział prof. Zbigniew Pater, rektor Politechniki Lubelskiej, który zadeklarował jednocześnie uzupełnienie dostawy o kolejne partie przyłbic, które posłużą nauczycielom pozostałych poziomów kształcenia. Dotychczas na Politechnice wyprodukowanych zostało już ponad 2,6 tys. przyłbic.

Jako pierwsi odebrali przyłbice dla nauczycieli klas I-III dyrektorzy Szkoły Podstawowej w Potoczku i Szkoły Podstawowej nr 7 w Lublinie; do pozostałych placówek trafią one za pośrednictwem wizytatorów Kuratorium Oświaty w Lublinie.

– Serdecznie dziękujemy za tę cenną inicjatywę i pomoc ze strony Politechniki Lubelskiej. Istotnie wspomaga ona starania o bezpieczeństwo edukacji w czasie pandemii, za co w imieniu dyrektorów i nauczycieli bardzo dziękuję – mówi Teresa Misiuk, lubelska kurator oświaty. – Dyrektorzy dobrze przygotowali szkoły na przyjęcie uczniów, obecnie jedynie w kilku podstawówkach zajęcia dla dzieci z klas I-III odbywają się w trybie mieszanym lub zdalnym. Wszyscy staramy się, aby nie dopuścić do zakażeń i jak najdłużej utrzymać ten stan oraz umożliwić stopniowy powrót do szkół pozostałych uczniów – dodaje kurator.

PANDEMIA W LICZBACH

W ubiegłym tygodniu w Polsce liczba zakażonych koronawirusem od początku pandemii wzrosła do 1 550 255 (o ponad 36,8 tys. w ciągu tygodnia), zgonów do 39 087 (o 1907), wyleczonych do 1 307 161 (o 36,69 tys.), a wykonanych szczepień do 1 641 158 (o ponad 484 tys.).

W województwie lubelskim przybyło 1 725 zakażonych (od początku 77 395), 133 pacjentów z Covid-19 zmarło (od początku 2 527).

W ubiegłą sobotę dzienna liczba zakażeń w Polsce wynosiła 5 966, w Niemczech – 8 632, Włoszech – 13 439, Francji – 20 586, Wielkiej Brytanii – 18 262. Na świecie liczba wykrytych infekcji SARS-CoV-2 przekroczyła 105,8 mln.

Ponad 2,31 mln osób z Covid-19 zmarło, a 58,96 mln wyzdrowiało. Dane na niedzielę, 7 lutego.

News will be here