Kto ile ma?

Kontynuujemy przegląd oświadczeń majątkowych dyrektorów lubelskich szkół podstawowych.

Marianna Olszańska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 im. Jana Pawła II w Lublinie, ma 175 tysięcy złotych oszczędności. Jest właścicielką domu o powierzchni 40 metrów kwadratowych (wartość 70 tysięcy złotych), mieszkania o powierzchni 29 metrów kwadratowych (wartość 180 tysięcy złotych) i działki. W 2017 roku zarobiła prawie 92 tysiące złotych za pracę w szkole, prawie 2 tysiące złotych z tytułu dodatkowych zleceń i ponad 3 tysiące złotych za wynajmowanie mieszkania. Jest współwłaścicielką 8-letniego Chevroleta AVEO. Nie spłaca kredytów.

Alina Aleksandrowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 46 im. Króla Jana III Sobieskiego, ma 10 tysięcy złotych oszczędności oraz mieszkanie o powierzchni 59 metrów i wartości 300 tysięcy złotych (współwłasność z mężem). Ma też działkę rolną o powierzchni 11 arów i wartości 3 tysięcy złotych. W 2017 roku zarobiła ponad 93 tysiące złotych za pracę w szkole i ponad 1800 złotych za dodatkowe zlecenia. Nie spłaca kredytów.

Henryka Olszak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 im. Józefa Piłsudskiego w Lublinie, ma 72 tysiące złotych oszczędności na dwóch rachunkach bankowych i ponad 3 tysiące złotych na lokacie. Zgromadziła też ponad 1800 euro i prawie 600 funtów. Ma mieszkanie służbowe o powierzchni 54 metrów kwadratowych i 1/12 udziału w mieszkaniu o powierzchni ponad 58 metrów kwadratowych (spadek po mężu). Ma udziały w siedmiu działkach – większość z nich to spadek po mężu. W 2017 roku zarobiła ponad 78 tysięcy złotych, z czego ponad 75 tysięcy za pracę w szkole. Jeździ 12-letnim Fordem Focusem, a drugie auto – 9-letniego Forda Focusa, dzieli z córką. Nie spłaca kredytów.

Elżbieta Pieczonka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 43 im. Ignacego Jana Paderewskiego nie ma oszczędności. Jest właścicielką mieszkania o powierzchni ponad 53 metrów kwadratowych i wartości 214 tysięcy złotych. Za pracę w szkole zarobiła w zeszłym roku ponad 91 tysięcy złotych, prawie 2 tysiące złotych otrzymała z funduszu socjalnego i za umowy zlecenia. Spłaca 61,5 tysiąca złotych pożyczki konsumenckiej w SKOK-U Chmielewskiego.

Jerzy Kolowca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 42 im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, nie ma oszczędności. Ma za to spółdzielcze prawo własnościowe do mieszkania o powierzchni 59 metrów kwadratowych i wartości 300 tysięcy złotych. W zeszłym roku zarobił za pracę w szkole ponad 81 tysięcy złotych. Spłaca kredyt na zakup mieszkania – według stanu na koniec grudnia do spłaty zostało mu jeszcze ponad 8 tysięcy franków szwajcarskich.

Ewa Sadowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 40 im. Leona Kruczkowskiego w Lublinie, ma 37,5 tysiąca złotych oszczędności. Jest właścicielką mieszkania o powierzchni 66 metrów kwadratowych i wartości 300 tysięcy złotych. Ma też działkę budowlaną o powierzchni 17 arów ze starym domem drewnianym i zabudowaniami, które zostaną rozebrane (wartość 20 tysięcy złotych). W zeszłym roku za pracę w szkole otrzymała nieco ponad 89 tysięcy złotych. Jeździ 5-letnią Toyotą Yaris.

Mirosław Wójcik, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 38 im. Henryka Sienkiewicza, ma 25 tysięcy złotych i 100 dolarów oszczędności. Jest właścicielem mieszkania o powierzchni 69 metrów kwadratowych i wartości 270 tysięcy złotych. Ma też garaż i udział w działce o powierzchni ponad 6 arów. Łączna wartość tych nieruchomości to 27 tysięcy złotych. W zeszłym roku Wójcik zarobił ponad 101 tysięcy złotych za pracę w szkole i 2,5 tysiąca złotych za umowę zlecenie. Jeździ 6-letnim Fiatem Seidici i 5-letnim nissanem Micrą. Nie spłaca kredytów.

Sławomira Kryńska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 34 im. Kornela Makuszyńskiego, ma około 7 tysięcy złotych oszczędności i niezabudowaną działkę o powierzchni ponad 6 arów (wartość 30 tysięcy złotych, współwłasność z mężem). Za pracę w szkole zarobiła prawie 82 tysiące złotych, a ponad 2 tysiące złotych dostała za dodatkowe zlecenia. Spłaca ponad 26 tysięcy złotych kredytu konsumpcyjnego, ponad 142 tysiące franków szwajcarskich kredytu hipotecznego, prawie 26 tysięcy złotych kredytu konsumpcyjnego w Banku PKO BP i 1,5 tysiąca złotych pożyczki.

Ewa Gęca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 32 z Oddziałami Integracyjnymi im. Pamięci Majdanka, nie ma oszczędności. Jest za to współwłaścicielką domu o powierzchni 76 metrów kwadratowych (wartość 240 tysięcy złotych) i mieszkania o powierzchni 44 metrów kwadratowych (wartość 240 tysięcy złotych). Jest też współwłaścicielką dwóch działek, na jednej z nich stoi dom letniskowy. Ich łączna wartość to 170 tysięcy złotych. W zeszłym roku za pracę w szkole zarobiła prawie 82 tysiące złotych, oprócz tego ponad 130 złotych za dodatkowe zlecenie. Jeździ 4-letnim Citroenem (5-letni leasing na kwotę 100 tysięcy złotych). Spłaca kredyt hipoteczny w Banku Pekao S.A. – do spłaty zostały prawie 152 tysiące złotych.

Jolanta Józefaciuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 31 im. Lotników Polskich, ma 77 tysięcy złotych oszczędności i mieszkanie o powierzchni 96 metrów kwadratowych (wartość 320 tysięcy złotych). Ma też 149 akcji Zakładów Azotowych Puławy – w zeszłym roku zarobiła na nich prawie tysiąc złotych. Zarobiła też 93,5 tysiąca złotych za pracę w szkole i 6 tysięcy złotych z tytułu najmu mieszkania. Nie spłaca kredytów.

Beata Jezierska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 30 im. Króla Kazimierza Wielkiego w Lublinie, ma 26 tysięcy złotych oszczędności, dom o powierzchni 153 metrów kwadratowych (wartość 650 tysięcy złotych) i mieszkanie o powierzchni prawie 58 metrów kwadratowych (wartość 240 tysięcy złotych). W zeszłym roku zarobiła łącznie 99 tysięcy złotych, z czego 95,5 za pracę w szkole. Jest współwłaścicielką 10-letniej Toyoty Corolli. Spłaca ponad 378 tysięcy złotych kredytu na zakup domu jednorodzinnego i mieszkania.
Opracował Grzegorz Rekiel

Pozostałe oświadczenia
w kolejnym numerze

News will be here