Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o tym, jakie gwiazdy zaprezentują się podczas tegorocznych Krasnostawskich Chmielaków. Jak mówi Robert Kościuk, burmistrz Krasnegostawu, uzgodnienia wciąż trwają. Wiadomo natomiast, że w górę pójdą stawki za wynajem powierzchni pod stoiska dla browarów i innych wystawców. Budżet imprezy rośnie z każdym rokiem, miasto do niej dokłada, ale traktuje Chmielaki jako wielką promocję Krasnegostawu.
Do rozpoczęcia Krasnostawskich Chmielaków, najbardziej znanej w kraju imprezy promującej piwo, pozostały niespełna trzy miesiące. Wciąż nie wiadomo jeszcze, jakie gwiazdy muzyki przyjadą do Krasnegostawu na święto piwa. Koncerty muzyczne od lat są nieodzownym punktem programu Chmielaków, a artyści niewątpliwie mają duży wpływ na frekwencję. Im bardziej znani, tym widzów na koncertach jest więcej.
W tym roku jeszcze nie wiadomo, kto zaprezentuje się chmielakowej publiczności. – To się cały czas zmienia, dlatego chcemy mieć stuprocentową pewność co do wszystkich artystów i zespołów, które wystąpią na scenie. Wtedy dopiero poinformujemy, jakie gwiazdy zawitają do Krasnegostawu – mówi Robert Kościuk, burmistrz miasta.
Wiadomo natomiast, że koszty udziału w imprezie, jakie ponosiły browary, zwiększą się, bo miasto zamierza podnieść stawki za wynajem powierzchni pod stoiska z piwem i dla innych wystawców. – Poszły w górę koszty energii, więc siłą rzeczy nie możemy utrzymać cen sprzed roku – uzasadnia burmistrz.
Budżet ubiegłorocznej chmielakowej imprezy zamknął się kwotą około jednego miliona złotych. Miasto do święta piwa dołożyło, ale jak podkreśla burmistrz Kościuk, Chmielaki od lat są traktowane jako wielka promocja Krasnegostawu. – I tak należy do tej imprezy podchodzić. Chmielaki mają już swoją markę w kraju. W ciągu trzech dni promujemy miasto i warto to dalej robić. W ubiegłym roku dużo relacji z przebiegu imprezy można było obejrzeć w różnych programach w TVP, w tym podczas telewizji śniadaniowej, która ma liczne grono odbiorców.
Mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie. Wiele na temat Chmielaków mówiły ogólnopolskie rozgłośnie radiowe. Ściśle współpracujemy z RMF FM, jeśli chodzi o koncerty muzyczne. Mam nadzieję, że kiedyś przyjdą takie czasy, że impreza chociaż zbilansuje się. Gdybyśmy liczyli na zarobek już dziś, browary musiałyby sprzedawać piwo bardzo drogo, a wtedy kto by je kupił? Dlatego co roku liczymy się z tym, że do imprezy, jako miasto, musimy dołożyć – tłumaczy Robert Kościuk. Tegoroczne Krasnostawskie Chmielaki odbędą się w dniach 19-21 sierpnia. (ps)
