Leśniowice „odstrzeliły” Radzięciaka

Druga tura w mieście Rejowiec Fabryczny oraz w gminach: Wierzbica, Kamień, Dubienka. W pozostałych gminach i miasteczkach powiatu chełmskiego losy wyborów samorządowych rozstrzygnęły się w pierwszej turze. Poza Leśniowicami, gdzie po ponad 30 latach władzę stracił – wydawało się niezatapialny – wójt Wiesław Radzięciak, wygrali faworyci.

Burmistrzami miast na kolejną, tym razem pięcioletnią kadencję, zostali: Tadeusz Górski w Rejowcu i Hieronim Zonik w Siedliszczu. Obaj nie mieli konkurencji.
Wybory wójtów już w pierwszej turze wygrali: Henryk Maruszewski – Białopole, Wiesław Kociuba – gm. Chełm, Wojciech Sawa – Dorohusk, Joanna Jabłońska – Leśniowice, Zdzisław Krupa – gm. Rejowiec Fabryczny, Kazimierz Smal – Ruda-Huta, Dariusz Ćwir – Sawin, Henryk Gołębiowski – Wojsławice i Edyta Niezgoda – Żmudź. W mieście Rejowiec Fabryczny oraz trzech gminach: Wierzbica, Kamień i Dubienka 4 listopada będzie druga tura.

Maruszewski nie do pokonania?

Do wyborów wójta gminy Białopole przystąpiło dwóch kandydatów, urzędujący włodarz Henryk Maruszewski, popierany przez PSL oraz Adam Albiniak z PiS. Rządzący gminą od 1994 roku Maruszewski dostał blisko 70 proc. głosów i po raz kolejny potwierdził, że w gminie nie ma na niego mocnych. Do rady gminy ludowcy wprowadzili aż 11 radnych. Po dwa mandaty zdobyły Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Samorządowe Białopole 2018.

Klęska Łopackiego

Marcin Łopacki z PSL w starciu z Wiesławem Kociubą o fotel wójta gminy Chełm po raz kolejny musiał uznać wyższość przeciwnika. Kociuba dostał ponad 65 proc. głosów. Łopacki, w tych wyborach doznał klęski, bo nie dostał się też do rady gminy Chełm. W Pokrówce zdecydowanie przegrał z wieloletnim radnym, Markiem Chybiakiem. Wiesław Kociuba może odetchnąć z ulgą, w radzie gminy ma aż 12 swoich przedstawicieli.

Dał radę paniom

W Dorohusku dość pewnie zwyciężył, po raz czwarty z rzędu, Wojciech Sawa. Pokonał Annę Kogut z PiS i Jolantę Ryszkiewicz z PSL, zdobywając ponad 55 proc. głosów. Sawa w radzie gminy będzie miał dziewięciu swoich reprezentantów, ale też niemałą grupę oponentów. Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło do rady pięć osób, a PSL – jedną.

Koniec ery Radzięciaka

Po ponad 30 latach rządzenia gminą Leśniowice, ze stanowiskiem wójta pożegna się Wiesław Radzięciak z PSL, który od 2002 roku aż czterokrotnie wygrywał w drugiej turze. W tegorocznych wyborach, mimo że jako urzędujący wójt był faworytem, nie dał rady byłej sekretarz gminy, Joannie Jabłońskiej, z którą kilka lat temu popadł w konflikt. Jabłońska otrzymała blisko 300 głosów więcej od swojego rywala. W radzie gminy będzie miała siedmiu swoich przedstawicieli, tyle samo, co Radzięciak. Ostatni piętnasty mandat dostał się w ręce startującej z PiS Moniki Mazur, zadeklarowanej przeciwniczki jeszcze urzędującego wójta. Jabłońska powinna więc dość szybko znaleźć wspólny język z radną Mazur i tym samym zbudować większość w radzie.

Krupa bez rywala

W gm. Rejowiec Fabryczny wybory wójta okazały się zwykłą formalnością. Zdzisław Krupa, który rządzi gminą od 1991 roku, był jedynym kandydatem i dostał ponad 82 proc. głosów. Przeciwko zagłosowały 272 osoby. Komitet Krupy „Przyjazna Gmina” wprowadził do rady siedmiu swoich przedstawicieli. Po dwóch radnych mają: PiS, KWW Tomasza Ozona i KWW Ziemia Chełmska, a po jednym KWW Piotra Prokopiuka i KWW Kamila Kapelusznego. Zdzisław Krupa nie powinien mieć problemów z uzyskaniem poparcia dla przygotowanych przez niego uchwał.

Smal wciąż mocny

Rządzący od lutego 2005 r. gminą Smal wygrał zdecydowanie kolejne wybory, mimo że w tym roku miał konkurencję. Najgroźniejszą wydawała się popierana przez rządzącą krajem partię Patrycja Stępień. Młoda kandydatka PiS, nie wykorzystała w pełni partyjnego szyldu i doznała dotkliwej porażki. 27 proc. poparcia nie wystarczyło, by w Rudzie-Hucie była druga tura. W wyborach do rady gminy uzyskała zaledwie 8 głosów i w nowej kadencji nie zaistnieje w samorządzie. Trzeci z kandydatów na wójta, Dariusz Kalinowski zdobył nieco ponad 10 proc. głosów. Z kolei sam Smal uzyskał prawie 63 proc. głosów, potwierdzając że w gminie w dalszym ciągu cieszy się dużym poparciem. W radzie Stronnictwo będzie miało dziesięciu swoich reprezentantów, PiS natomiast zdobyło trzy mandaty.

Sawin murem za Ćwirem

Mieszkańcy gminy Sawin nie mieli żadnych wątpliwości. Urzędujący wójt Dariusz Ćwir z PiS zwyciężył zdecydowanie w pierwszej turze, zdobywając ponad 65 proc. głosów. W radzie gminy będzie miał aż czternastu swoich reprezentantów. Jedynym oponentem w radzie będzie Ryszard Skimina, która wraca do samorządu po czterech latach nieobecności.

Przewodnicząca rady, Joanna Rzepecka, główna rywalka Ćwira, dostała niespełna 20 procent głosów. Jeszcze mniej uzyskał pewny swego przed wyborami Hubert Wiciński z PSL, na którego zagłosowało nieco ponad 8 proc. wyborców. Wiciński poniósł klęskę, bo żaden z jego reprezentantów nie znalazł się w nowo wybranej radzie. Czwarty z kandydatów na wójta Grzegorz Świca, odwołany przez Ćwira dyrektor Szkoły Podstawowej w Sawinie, zdobył zaledwie 7 proc. głosów. Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Ćwir w końcu będzie spokojnie rządzić gminą i z pomocą zewnętrznych funduszy, zarówno tych krajowych, jak i unijnych, rozwijać Sawin.

Gołębiowski – Semeniuk 2:2

W Wojsławicach, podobnie jak cztery lata temu, w pierwszej turze zwyciężył Henryk Gołębiowski, urzędujący wójt. Najgroźniejszego rywala, Jacka Semeniuka z PSL, który rządził gminą w latach 2002-2014, pokonał różnicą 310 głosów. To było jego drugie zwycięstwo nad kandydatem ludowców. Wcześniej Gołębiowski dwukrotnie przegrał z Semeniukiem. Trzecia kandydatka, Katarzyna Drzewicka-Tokarz z PiS, podobnie jak jej komitet w wyborach do rady gminy, nie liczyły się w grze. Nie przekroczyła 200 głosów. W nowej radzie Henryk Gołębiowski będzie miał 10 swoich reprezentantów, ludowcy natomiast – pięciu. Niespodzianką jest brak mandatu dla przewodniczącego rady gminy, Adama Łopockiego, który przegrał o trzy głosy z Justyną Mazurek z PSL.

Zgoda na Niezgodę

Edyta Niezgoda, wójt gminy Żmudź, rozpocznie trzecią kadencję. Była jedyną kandydatką, dostała ponad 83 proc. głosów. Przeciwko zagłosowało 207 osób. W radzie będzie miała dziewięciu radnych. Pozostałe mandaty zdobyło PSL. Co ciekawe, aż dwunastu radnych uzyskało mandaty bez konieczności głosowania. Byli jedynymi kandydatami.

Ponad pół tysiąca na nie…

Konkurenta nie miał również burmistrz Rejowca, Tadeusz Górski. Jego kandydaturę poparło 1 717 osób, a 503 wyborców zagłosowało przeciwko niemu. Komitet Tadeusza Górskiego „Rejowiec 2018” do rady miasta i gminy zdobył 12 z 15 mandatów. Ciekawostką jest fakt, że żadnego nie wywalczyło PSL, które w Rejowcu od lat nie ma wysokich notowań.

Sporo głosów przeciwko burmistrzowi Hieronimowi Zonikowi oddali też mieszkańcy miasta i gminy Siedliszcze. Na tak głosowało 1 670 osób, a opowiedziało się 580 wyborców. W radzie miasta i gminy KWW Hieronima Zonika będzie miał dziewięciu radnych, PSL – 4, zaś PiS – 2.

Bodys czy Parada?

W mieście Rejowiec Fabryczny, zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami, jest druga tura. Zmierzą się w niej burmistrz Stanisław Bodys oraz aspirujący po raz pierwszy na to stanowisko Marek Parada z PiS. W pierwszej Bodys wygrał różnicą 211 głosów. Paradzie już poparcia udzielił przegrany w wyborach na burmistrza, Piotr Kowalczyk z PSL, podobno w zamian za stanowisko wiceburmistrza, jeśli kandydat PiS odniesie zwycięstwo. Kowalczyk zdobył nieco ponad 20 procent głosów. W wyborach do rady miasta górą był jednak komitet Bodysa, który zdobył aż 11 mandatów. PiS ma trzech radnych, a ostatni, piętnasty mandat zdobyła startująca ze swojego komitetu Anna Pilipczuk. Dużą niespodzianką jest sromotna porażka PSL, który nie wprowadził do rady miasta ani jednej osoby, mimo że wystawił trzynastu kandydatów. To kolejny dowód na to, że Rejowiec Fabryczny nie ma zaufania do ludowców.

Kogo poprze PiS?

Druga tura wyborów odbędzie się też w Wierzbicy. Spotkają się w niej popierana przez PSL Zdzisława Deniszczuk, prywatnie żona szefa ludowców i starosty chełmskiego, Piotra Deniszczuka oraz radny powiatowy Bogusław Żelechowski. Pierwszą wygrał Żelechowski, ale różnicą zaledwie 28 głosów. O tym, kto wygra, mogą zdecydować głosy wyborców trzeciego z kandydatów Marka Kaczmarskiego z PiS, który uzyskał blisko 28 proc. głosów. W radzie gminy ludowcy zdobyli 7 mandatów, KWW B. Żelechowskiego – 5, Prawo i Sprawiedliwość – 2, zaś BAS 18 i G9 – 1. Ten ostatni zdobył Adam Roman bez głosowania, ponieważ był jedynym kandydatem.

Zostali dwaj nauczyciele

W Kamieniu, po rezygnacji z kandydowania obecnego wójta Romana Kandziory, do drugiej tury weszli Dariusz Stocki z Pławanic, uczący w Szkole Podstawowej w Strachosławiu i Marek Neckier z PiS, były dyrektor SP w Kamieniu. W pierwszej lepszy wynik uzyskał Stocki i to on, wydaje się, jest faworytem w dogrywce. Ważne będzie też, kogo poprze Paweł Wnuk, trzeci kandydat, który w wyborach uzyskał ponad 20 procent głosów. W radzie gminy znalazło się aż dziewięciu reprezentantów z komitetu wyborczego Dariusza Stockiego. Czterech radnych ma PiS, a dwóch – KWW Pawła Wnuka. Porażki doznali kandydaci PSL.

Domański w opałach?

Bardzo zacięty przebieg miały wybory wójta w Dubience. Tutaj liczył się każdy głos. Będzie druga tura. Znaleźli się w niej obecny wójt Waldemar Domański z PSL i Krystyna Deniusz-Rosiak. Na Domańskiego głosowało 413 wyborców. Kandydat ludowców wygrał z rywalką różnicą zaledwie 7 głosów. Trzeci był Dariusz Sułkowski, kiedyś działacz PSL, dziś PiS-u, który przegrał z Domańskim o 18 głosów. Czwarty z kandydatów, Edward Olchowski, nie liczył się w stawce, zdobył jedynie 46 głosów. W radzie gminy po siedem mandatów ma PSL i komitet wyborczy „W naszych rękach, nasza przyszłość”, za którym stoi Krystyna Deniusz-Rosiak. Jednego radnego wprowadziło PiS. W drugiej turze wszystko może się zdarzyć, choć wydaje się, że więcej szans na wygraną ma Deniusz-Rosiak. (ps)

News will be here