– „Polski Ład” to katastrofa dla polskich samorządów – przekonywali w ubiegły czwartek na konferencji przed lubelskim ratuszem posłanka Koalicja Obywatelskiej i była lubelska radna Marta Wcisło oraz radni miejscy z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. – Samorządy stracą na nim co roku miliardy złotych, a sam Lublin ok. 147 mln zł – wyliczali. – To zakłamywanie „Polskiego Ładu” – odpowiada lubelski minister, Przemysław Czarnek.
„Polski Ład” to nowy program gospodarczo-społeczny PiS-u, który jak przekonują rządzący pomoże nam wyjść z kryzysu wywołanego pandemią Covid-19, zrobić epokowy skok cywilizacyjny i zapewnić Polakom dobrobyt. Jednym z jego założeń jest podniesienie progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. zł i kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Rząd przekonuje, że zmiany podatkowe będą korzystne lub neutralne dla 90% Polaków. Rządzący jeżdżą po kraju, promując „Polski Ład”, którego rozwiązania miałyby wejść w życie, po przegłosowaniu przez sejm, od nowego roku.
Brzmi pięknie, większość opozycji nie zostawia jednak na programie suchej nitki, protestują również przedsiębiorcy, którzy straciliby możliwość odliczania od podatku dochodowego składki zdrowotnej oraz samorządowcy, a jak wynika z sondaży w to, że zyska na „Polskim Ładzie” nie wierzy również połowa obywateli (zresztą przeciwko niektórym rozwiązaniom jest tworzące Zjednoczoną Prawicę Porozumienie Jarosława Gowina). W ubiegły czwartek przed negatywnymi skutkami dla samorządów, które dochody własne opierają na udziale w podatku PIT i CIT, nowych rozwiązań podatkowych przestrzegali posłanka KO Marta Wcisło i radni z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. – Proponowane zmiany to katastrofa dla samorządów – mówiła posłanka podczas konferencji, która obyła się przed lubelskim ratuszem. – Straci na nich każda gmina. Z wyliczeń Związku Miast Polskich wynika, że Lublin straci ok. 147 mln zł rocznie, Puławy prawie 13,5 mln zł, a Świdnik 11 mln zł – podawała przykłady M. Wcisło, która w tej sprawie skierowała interpelację do premiera.
Wtórował jej przewodniczący rady miasta Jarosław Pakuła, przestrzegając, że „Polski Ład” oznacza zmniejszenie roli samorządów, odebranie im możliwości realizacji wielu zadań oczekiwanych przez mieszkańców i większe uzależnienie od władzy centralnej. – Rząd mówi o utworzeniu funduszu mającego zrekompensować spadek wpływów, ale nie wierzymy w to, że te dodatkowe pieniądze będą, i że będą dzielone w sposób odpowiedni – mówił J. Pakuła.
Do czwartkowej konferencji nazajutrz odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – To zakłamywanie „Polskiego Ładu” i wprowadzanie w błąd obywateli, że rzekomo wpływy samorządów zostaną uszczuplone. Pomimo podnoszonych od kilku lat krzyków, że dochody samorządów będą ograniczane dochody Lublina z podatków CIT i PIT wzrosły z 397 mln zł w 2015 r. do 519 mln zł w 2020 roku – mówił P. Czarnek. – Stało się to dzięki polityce finansowej obecnego rządu, m.in. obniżania podatków. ZM
