W tym roku lublinianie będą mieli jeszcze większą możliwość wyboru. Do V edycji Budżetu Obywatelskiego zgłoszono aż 214 projektów (165 małych i 56 dużych). Teraz urzędnicy zweryfikują je pod kątem zgodności z założeniami BO i na początku czerwca ogłoszą ostateczną listę projektów, które zostaną poddane pod głosowanie.
Dla porównania w ubiegłym roku wpłynęło 157 obywatelskich propozycji. – Liczba zgłoszonych projektów w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego jest dla mnie sygnałem, że dobrze przeprowadziliśmy konsultacje społeczne, co pobudziło zwiększoną aktywność mieszkańców. Przed nami proces szczegółowej oceny nadesłanych projektów. Na początku czerwca znana będzie lista tych, które zostaną poddane pod głosowanie – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Stare i nowe wnioski
Propozycje dużych projektów, które nie uzyskały odpowiedniej liczby głosów w ubiegłych latach, przeplatają się z nowymi. Po raz kolejny o głosy walczy np. renowacja wąwozu łączącego Czuby i LSM. Powraca też pomysł budowy kolejnych stacji roweru miejskiego. Wśród nowych propozycji jest np. pomysł budowy żłobka przy ulicy Gościnnej 19 dla stu dzieci z Czubów i Węglina. Istniejące obecnie w tym budynku Przedszkole nr 79 zostałoby przeniesione do budynku przy ul. Romantycznej 11. O żłobek dla setki maluchów starają się też mieszkańcy Rur i LSM. Chcą reaktywowania miejskiego żłobka w budynku przy ul. Bolesława Chrobrego 18 i tym samym przeniesienia obecnie znajdującego się tam Młodzieżowego Domu Kultury „Pod Akacją” do innego budynku.
Zgłoszono też remonty chodników m.in. przy Glinianej, Głębokiej i Siewnej oraz poprawę całej pieszej infrastruktury na Felinie. Mieszkańcy tej dzielnicy chcą także wybudowania przy ulicy Zygmunta Augusta nowego komisariatu policji, w którym siedzibę znalazłaby też rada dzielnicy. W projektach dużych znalazła się też propozycja zakupu za sumę 1 200 000 zł czterech mieszkań na wolnym rynku z przeznaczeniem na mieszkania komunalne. Wśród dużych inwestycji w szkołach wymieniana jest budowa nowej hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 7 im. ks. Jana Twardowskiego przy ulicy Plażowej, dobudowa jednego skrzydła do przepełnionej Szkoły Podstawowej nr 52 przy ulicy W. Jagiełły na Felinie, budowa wielofunkcyjnego boiska przy Szkole Podstawowej nr 16 im. Fryderyka Chopina, budowa boiska na terenie Zespołu Szkół Transportowo-Komunikacyjnych w dzielnicy Dziesiąta czy rozbudowa Przedszkola nr 77 przy ulicy Radości na Czubach Południowych. Mieszkańcy Czechowa zaproponowali uatrakcyjnienie wąwozu pomiędzy al. Kompozytorów Polskich i ul. Szeligowskiego, gdzie oprócz ławek i alejek z prawdziwego zdarzenia mogłoby znaleźć się np. letnie kino.
Pojawiają się także propozycje remontu dróg, takie jak np. budowa nowego odcinka ulicy królowej Bony, remont nawierzchni ulicy Zdrowej w dzielnicy Głusk, remonty uliczek osiedla Błonie na Czubach, budowa ulicy-łącznika pomiędzy Świętochowskiego i Lema w Dziesiątej, remont nawierzchni ulicy Kaskadowej na Sławinie, wymiana nawierzchni i remont ulicy Dożynkowej w dzielnicy Ponikwoda czy remont ulicy Misjonarskiej na Starym Mieście.
Projekty małe, ale ambitne
W tym roku zgłoszono aż 165 małych projektów. Wśród nich, oprócz tradycyjnych projektów, dotyczących w większości remontu i poprawy stanu miejskich dróg, pojawiły się też ciekawostki. Fundacja Wolności zabiega o montaż na ratuszu zegara długu miasta. Koszt takiego licznika to 10 tysięcy złotych. Z kolei kwota 290 000 zł, według Fundacji, powinna zostać przeznaczone na spłatę części długu Lublina, który zgodnie z podaną przez nią informacją wynosi w tym momencie ok. 1,45 mld zł.
Jeden z mieszkańców domaga się postawienia 30-metrowego, w pełni podświetlonego masztu z flagą Polski na rondzie Lubelskiego Lipca 80. Maszt za 50 tysięcy złotych upamiętniałby przypadającą w tym roku setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Mieszkańcy Zemborzyc chcą postawienia w ich dzielnicy „kontenera kultury” wyposażonego w kuchnię, zlew oraz pełny węzeł sanitarny, w którym będą odbywały się cykliczne spotkania mieszkańców i zajęcia kulturalne. Kontener znalazłby się w centrum dzielnicy, w niedalekim sąsiedztwie biblioteki i Zespołu Szkół Nr 8 (koszt 293 500 zł).
Na Czechowie mógłby powstać park w stylu dalekowschodnim, nazwany „Miejscem dobrych emocji”. W wyciszonym, dużym pomieszczeniu znalazłoby się miejsce na relaksacyjne ogrody kamienne, publikacje zawierające tylko pozytywne treści i relaksacyjna muzykę. Koszt pomysłu to 165 000 zł. Z tych wszystkich propozycji urzędnicy muszą teraz wybrać projekty możliwe do realizacji. Ostateczna lista projektów, które zostaną poddane pod głosowanie, znana będzie na początku czerwca. Do wydania jest w sumie 15 milionów złotych. W tym roku dzielnice, którym nie uda się zgłosić zwycięskiego projektu, mogą liczyć na zagwarantowane środki w wysokości maksymalnie 175 000 zł dla każdej z nich, pod warunkiem że same zgłoszą jakiś projekt. Z tego rozwiązania skorzystało w ubiegłym roku aż osiem dzielnic. Głosowanie w formie papierowej odbywać się będzie na jesieni br. Uprawnieni są w tym roku wszyscy mieszkańcy i mieszkanki Lublina niezależnie od wieku. Osoby niepełnoletnie będą głosowały za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych. Głosować będzie można na dwa projekty małe i jeden duży.
Pełną lista projektów jest opublikowana na stronie www.obywatelski.lublin.eu
Emilia Kalwińska
