Lublinianie pokazali charakter i grali do końca. Opłaciło się!

Edach Budowlani Lublin wciąż mają szansę, by wygrać rundę jesienną rozgrywek ekstraligi rugby. Dzięki sobotniemu, wyjazdowemu zwycięstwu nad Lechią Gdańsk 32:28, podopieczni trenera Andrzeja Kozaka tracą do lidera, UP Fitness Skry Warszawy zaledwie dwa punkty!


O wygranej w Gdańsku przesądziła końcówka. Do przerwy lubinianie przegrywali 10:19, a zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w doliczonym czasie!  Przy stanie 28:22 lublinianie zdobyli rzut karny 10 metrów od przyłożenia. Nie kopali, a podjęli grę o zdobycie 7 punktów. Udało się, dzięki świetnej grze Nkululeko Ndlovu. 28-latek do swojego konta dopisał jeszcze trzy kolejne punkty, za rzut karny z połowy boiska, podyktowany przez sędziego za dyskusję. Ostatecznie Budowlani wygrali 32:28, zgarniając pełną pulę, także bonusa za cztery przyłożenia.

W ostatnim tegorocznym meczu o ligowe punkty Edach Budowlani zmierzą się na boisku przy ul. Magnoliowej z Posnanią. Na prośbę rywali mecz odbędzie się 12 listopada, a nie w najbliższy weekend, jak planowano wcześniej.

BAS

News will be here