Kontynuujemy przegląd oświadczeń majątkowych samorządowców z powiatu krasnostawskiego. Dziś gmina Gorzków. Najwięcej zaoszczędził tu radny Leszek Sudak, który na koniec 2016 r. miał na koncie 126 tys. zł. Henryk Jaremek na swoim gospodarstwie wartym 260 tys. zł zarobił za to 88 tys. zł. Spore gospodarstwa mają też: Dariusz Golec (warte 430 tys. zł), Jerzy Stępień (400 tys. zł) i Marian Szewczak (560 tys. zł).
Marek Łysakowski, wiceprzewodniczący rady gminy Gorzków, na koniec roku 2016 nie wykazał żadnych oszczędności. Ma za to dom o pow. 100 m kw. warty 170 tys. zł oraz gospodarstwo rolne o pow. 28 ha, o wartości 280 tys. zł, które dało mu dochód w wysokości 50 tys. zł. Łysakowski prowadzi „jednoosobową działalność gospodarczą”, dzięki czemu zarobił 6 tys. zł. Radny wziął też 36 tys. zł dopłat i 1,8 tys. zł diety. Ma samochód dostawczy Opel Movano z 2002 r., ciągnik renault z 1995 r., opryskiwacz i kombajn zbożowy. Nie ma kredytów.
Stanisław Kowalik, drugi wiceprzewodniczący rady, również nie ma oszczędności, jest za to właścicielem domu o pow. 90 m kw., wartego 50 tys. zł, oraz gospodarstwa o pow. 9,12 ha (o wartości 100 tys. zł) które dało dochód w wysokości 15 tys. zł. Kowalik zajmuje się też pośrednictwem ubezpieczeniami, dzięki czemu zarobił 17 tys. zł. Wziął też 2,4 tys. zł diety radnego i 4,6 tys. zł „zaliczki na dopłaty”.
Radny Czesław Borzęcki na koniec 2016 r. miał na koncie odłożone 10 tys. zł i 14 tys. euro. Ma mieszkanie o pow. 46 m kw. warte 200 tys. zł. Na jego dochody złożyły się: dieta – 2 tys. zł, renta – 13 tys. zł, sprzedaż samochodu – 26 tys. zł. Borzęcki ma ciągnik International z 1987 r., samochód Mazda 5 z 2007 r., jest też współwłaścicielem Toyoty Land Cruiser z 1987 r.
Edward Cieplechowicz nie ma oszczędności ani domu czy mieszkania. Wziął 10 tys. zł emerytury i 2,5 tys. zł diety radnego. Ma ciągnik Ursus C 330, ale nie ma kredytów.
Jan Dymek zaoszczędził 9,3 tys. zł. Jest współwłaścicielem domu o pow. 80 m kw. wartego 303 tys. zł oraz mieszkania o pow. 40,6 m kw. o wartości 61 tys. zł. Radny prowadzi wydzierżawione gospodarstwo rolne o pow. 3,67 ha warte 35 tys. zł, dzięki czemu zarobił 6 tys. zł. W 2016 r. wziął 26 tys. zł emerytury, wziął 2,8 tys. zł dopłat, 2,4 tys. diety oraz 1,4 tys. zł 1,4 tys. zł wynagrodzenia z komisji profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. Dymek jeździ Renault Clio z 2010 r.
Janusz Fidecki zaoszczędził 12 tys. zł. Jest współwłaścicielem domu o pow. 90 m kw. o wartości 20 tys. zł, prowadzi gospodarstwo (5,7 ha – własność, 4,2 ha – dzierżawa oraz 3,1 ha – współwłasność) o wartości 120 tys. zł, co dało jej dochód w wysokości 12 tys. zł. W 2016 r. wziął 1,2 tys. zł diety.
Dariusz Golec ma dom o pow. 230 m kw. warty 180 tys. zł, gospodarstwo rolne (15,5 ha na własność oraz 5,4 ha w dzierżawie) o wartości 450 tys. zł, dzięki któremu zarobił 35 tys. zł. W ZSP w Żółkiewce w 2016 r. miał dochód w wysokości 53 tys. zł, jako egzaminator w OKE zarobił 1,8 tys. zł, wziął też 1,3 tys. zł diety. Ma dwa ciągniki – New Holland z 2014 r. i Renault z 1984 r. oraz opryskiwacz Pilmet z 2014 r. Spłaca kredyt inwestycyjny w wysokości 80 tys. zł i kredyt w wysokości 15 tys. zł.
Henryk Jaremek na koniec 2016 r. miał 50 tys. zł oszczędności. Jest właścicielem domu o pow. 180 m kw. wartego 50 tys. zł i współwłaścicielem mieszkania o pow. 45,2 m kw. o wartości 200 tys. zł. Radny prowadzi gospodarstwo rolne o pow. 20,61 ha warte 260 tys. zł, co dało mu dochód w wysokości 88 tys. zł. Jaremek wziął też 13 tys. zł dopłat, 14 tys. zł zaliczki do dopłat oraz 2 tys. zł diety radnego. Ma dwa samochody: Renault Thalia z 2002 r., Hyundai z 2009 r., ciągnik Białoruś z 1979 r., ciągnik Leyland z 1984 r., ciągnik Renault z 1991 r., ciągnik Renault z 1998 r., i przyczepę z 1992 r.
Wiesław Piątkowski ma dom o pow. 100 m kw. warty 80 tys. zł oraz gospodarstwo rolne warte 80 tys. zł, ale oddane w dzierżawę. W 2016 r. wziął 12 tys. zł renty i 1,9 tys. zł diety radnego. Jeździ skodą octavią z 1998 r., ma też ciągnik renault z 1985 r.
Jerzy Stępień zaoszczędził 30 tys. zł, ma dom o pow. 140 m kw. warty 100 tys. zł, jest współwłaścicielem gospodarstwa o pow. 19 ha (plus 10 ha dzierżawi) o wartości 400 tys. zł, którego prowadzenie dało mu dochód 50 tys. zł. Inne dochody radnego to: dieta sołtysa – 240 zł, dieta radnego – 1,9 tys. zł, inkaso sołtysa – 983 zł, zaliczka na dopłaty – 29 tys. zł, sprzedaż ciągnika – 30 tys. zł. Stępień jest właścicielem: kombajnu zbożowego, ciągnika Ursus, przyczepy, opryskiwacza polowego, samochodu BMW oraz ciągnika Massey Ferguson. Spłaca kredyty na zakup ziemi, w sumie 95 tys. zł.
Józef Stępniak jest współwłaścicielem domu o pow. 177 m kw. wartego 204 tys. zł. Jego dochody w 2016 r. to: renta strukturalna – 12 tys. zł, dieta radnego – 2 tys. zł, działalność wykonywana osobiście – 724 zł. Stępniak jeździ samochodem Renault Laguna z 2000 r., ma ciągnik Zetor z 1988 r.
Leszek Sudak na koniec 2016 r. miał na koncie 126 tys. zł. Radny ma dom o pow. 150 m kw. warty 150 tys. zł, jest też współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o pow. 20 ha wartego 200 tys. zł, dzięki któremu zarobił 40 tys. zł. W Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie Sudak zarobił 67 tys. zł, wziął 27 tys. zł dopłat z Unii oraz 2,3 tys. zł diety radnego. Jeździ Chevroletem Captiva z 2007 r., ma ciągnik C330 z 1968 r. i kombajn Bizon z 1985 r. Spłaca kredyt w wysokości 59 tys. zł.
Marian Szewczak ma dom o pow. 105 m kw. warty 143 tys. zł oraz gospodarstwo rolne o pow. 28,52 ha (plus 5 ha dzierżawi) warte 560 tys. zł, co dało mu dochód – 30 tys. zł. W 2016 r. wziął 39 tys. zł dopłat obszarowych i 2,4 tys. zł diety radnego. Ma dwa ciągniki Ursus z 1984 i 1988 r. oraz kombajn Bizon z 1986 r. Spłaca kredyt w wysokości 12 tys. zł.
Jerzy Wrona ma 43 tys. zł oszczędności, dom o pow. 130 m kw. warty 100 tys. zł oraz gospodarstwo o pow. 7,96 ha o wartości 95 tys. zł, które dało dochód – 9 tys. zł. Inne dochody radnego w 2016 r. to: dieta – 1,8 tys. zł, dopłaty – 9,7 tys. zł, umowa zlecenie jako kierowca – 5 tys. zł, zasiłek – 9,1 tys. zł. Ma ciągnik MTZ z 1994 r. i kombajn Bizon z 1985 r.
Oświadczenia wójta Marka Kasprzaka i innych pracowników urzędu, a także przewodniczącego rady gminy Dariusza Stasieczka, nie pojawiły się jeszcze w Biuletynie Informacji Publicznej. Wrócimy do nich w kolejnych wydaniach. (kg)
