Mandaty za promesy?

Włodawska policja prowadzi postępowanie, które dotyczy wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Mieście Trzech Kultur. Chodzi o to, że zarówno on, jak i większość lokalnych polityków, samorządowców i zwykłych uczestników spotkania nie zachowała dystansu społecznego w związku z koronawirusem.

Czy premier Mateusz Morawiecki dostanie mandat za złamanie obostrzeń związanych z epidemią? Niewykluczone. Oprócz szefa rządu kary grożą staroście, burmistrzowi, a także wójtom gmin powiatu, którzy na koniec współnie pozowali do zdjęcia nie mając ani masek, ani rękawiczek. Chodzi o ostatnią (1 lipca) wizytę Morawieckiego we Włodawie, której punktem kulminacyjnym było wręczenie przedstawicielom samorządów promes z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Mało kto z uczestników tego spotkania zachowywał wszystkie zasady obostrzeń związanych w epidemią koronawirusa. Zostało to dostrzeżone, a informacja o tym trafiła do włodawskiej komendy. – Postępowanie o którym mowa, jest jeszcze na wczesnym etapie, więc żadnych konkretów podać nie mogę.

Jeśli zgłoszenie się potwierdzi, osobom, które nie zachowały dystansu społecznego podczas tego spotkania, grozi grzywna, mandat, ale można zastosować też pouczenie lub naganę – wyjaśnia Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. (bm)

News will be here