Dwie pikiety w sprawie legalizacji medycznej marihuany odbyły się w minioną sobotę przed lubelskim ratuszem. Pierwsza zaczęła się ok. godz. 11. Zorganizowało ją Stowarzyszenie na Rzecz Nowej Konstytucji Kukiz’15. O godz. 12 dołączyli do manifestantów sympatycy Nowoczesnej.
Projekt ustawy, zgłoszony przez Piotra „Liroya” Marca, posła ruchu Kukiz’15, jest od roku blokowany w sejmie przez PiS. Zdaniem organizatorów protestu cierpią na tym nieuleczalnie chorzy. Owszem, w 100% jeszcze nie udowodniono, że medyczna marihuana pomaga w leczeniu np. nowotworów, ale pojawia się coraz więcej poważnych publikacji, które potwierdzają tezę o skuteczności leczenia taką metodą. Pewne jest to, że lecznicze konopie łagodzą ból bez jakichkolwiek skutków ubocznych. Leczą m.in. stwardnienie rozsiane i padaczkę lekooporną.
Demonstracja odbyła się ponad podziałami politycznymi – Fajnie by było, gdybyśmy częściej w ważnych sprawach potrafili mówić jednym głosem, nie zważać na to, czy jesteśmy z Kukiz’15, czy z PiS, czy z Platformy, czy z Nowoczesnej. Są pewne sprawy, o których powinniśmy mówić ponad naszymi przekonaniami politycznymi – przekonywał jeden z uczestników. JN
